Maryla Rodowicz opowiedziała, jak razem z Osiecką uciekły gwałcicielowi: "Nagle skręcił do lasu"

02.07.2020 14:00
Maryla Rodowicz|undefined Fot. TRICOLORS/East News

Wokalistka cofnęła się pamięcią wstecz i opowiedziała o niebezpiecznej przygodzie...

Maryla Rodowicz postanowiła opowiedzieć historię sprzed lat ku przestrodze. Okazuje się, że wraz z Agnieszką Osiecką jechały autostopem w Bułgarii i ta przygoda mogła skończyć się tragicznie. Po latach wokalistka opowiedziała o tym zdarzeniu, bo zdaje sobie sprawę, że latem wiele dziewczyn decyduje się na wycieczkę autostopem. Dlatego jej historia powinna uczulić wszystkie osoby, która zamierzają podróżować z nieznajomymi kierowcami.  

Maryla Rodowicz opowiedziała, jak razem z Osiecką uciekły gwałcicielowi: "Nagle skręcił do lasu"

W wywiadzie dla Super Ekspressu, Maryla Rodowicz opowiedziała historię, która wydarzyła się podczas wspólnych wakacji z Agnieszką Osiecką:

To było w naszej Bułgarii. Naszej, bo byłyśmy wtedy na wczasach z Orbisem. W nocy wracałyśmy z Warny od znajomych do Słonecznego Brzegu złapaną okazją. I to był zły pomysł. Kierowca nagle skręcił do lasu. Wpadłyśmy w panikę.

Przeczytaj także

Artystkom udało się jednak przychytrzyć kierowcę:

Chciał nas wywieźć celem gwałtu. Agnieszka siedziała z przodu. Dobierał się do niej.

Kobiety namówiły kierowcę, że wygodniej im będzie w hotelu. W końcu uciekły z samochodu, gdy tylko auto zatrzymało się na parkingu. 

Zobacz także: Serial o Agnieszce Osieckiej. Kiedy zadebiutuje nowa produkcja TVP?

Aleksandra Degórska
Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.