Metallica w końcu w studiu nagraniowym!

Nie było łatwo, ale wygląda na to, że muzycy ostatecznie wzięli się do pracy nad płytą. Zobaczcie dowód ze studia.
Jeszcze niedawno basista Robert Trujillo tłumaczył się, dlaczego nic nowego nie wydają. Pomysłów mają aż za dużo. Problemem jest przebrnięcie przez cały materiał i wybór najlepszych kawałków. W końcu jednak trzeba było zabrać się do pracy. I pochwalić się tym na Instagramie.
Czekamy na potwierdzenie, czy produkcją krążka znów zajmie się Rick Rubin, a jeszcze bardziej na chwilę, w której sami będziemy mogli sprawdzić, czy rację ma ich poprzedni współpracownik, Bob Rock.
Uważam, że wciąż w sobie mają swoje przełomowe nagranie. Prawdopodobnie teraz ono w nich dojrzewa.
Zapowiedzi o następczyni płyty „Death Magnetic” z 2008 roku słychać od wielu lat. Z większą niecierpliwością na nowy album czekają chyba tylko fani Toola…
Oceń artykuł