Metallica zaczęła miksować następcę „Death Magnetic”
Kiedy ukaże się studyjny krążek zespołu? Chyba nastąpi to już niebawem, bo praca sukcesywnie idzie do przodu.
Praca nad nową płytą Metalliki to niekończąca się opowieść. Kapela nie śpieszy się z wydaniem płyty i ciągle pojawiają się szczątkowe informacje na temat nowego wydawnictwa.
W marcu 2015 roku Lars Ulrich stwierdził, że kapela ma 20 gotowych utworów. Natomiast kilka miesięcy później, bo w październiku 2015, Metallica udostępniła film ze studia nagraniowego potwierdzając, że formacja rozpoczęła pracę. Kirk Hammet natomiast zdradził, że producentem krążka jest Greg Fidelman.
W marcu 2016 roku temat nowego albumu powrócił, bo Lars Ulrich powiedział, że zespół da popalić fanom jeszcze w 2016 roku. Kiedy dokładnie - tego jeszcze nie wiemy. Jednak prawdopodobnie dojdzie do tego już niebawem.
Skąd takie przypuszczenia? Otóż Dan Nykolayko przeprowadził wywiad z Jamesem Hetfieldem oraz Larsem Ulrichem na potrzeby artykułu na stronę Metallica.com z okazji 20-lecia ukazania się płyty „Load”.
Artykuł ukazał się 9 czerwca 2016 roku i można w nim znaleźć następujące zdanie:
Zdołałem złapać Larsa i Jamesa przed tym, jak zamknęli się w pokoju nagrań z Gregiem Fidelmanem, żeby zacząć miksować nowy album.
Dokładnie nie wiadomo kiedy przeprowadzono wywiad, ale zapewne już wkrótce poznamy więcej szczegółów na ten temat.
Całkiem niedawno Lars Ulrich zdradził, że 10. płyta kapeli zbliża się dużymi krokami:
Właśnie zbliżamy się w kierunku końca kreatywnego muzycznego procesu i zaczynamy zastanawiać się, jak zaprezentujemy to nagranie światu. Czerwiec 2016 roku będzie miesiącem, gdy w zasadzie usiądziemy i będziemy kombinować, co z tym zrobić - jak będzie nazywać się ten materiał i co na nim się znajdzie.
Najwidoczniej nadszedł właśnie ten moment. Zacieramy ręce i odliczamy dni do ukazania się nowości od Metalliki.
Macie jeszcze siły czekać na następcę „Death Magnetic”?
Oceń artykuł
