Obraz Davida Bowiego znaleziono obok wysypiska śmieci. Teraz trafił na licytację za sporą sumę

Pewien mężczyzna kupił obraz na wyprzedaży używanych rzeczy. Okazało się, że natrafił na dzieło Davida Bowiego.
Na aukcję "International Art" w domu aukcyjnym Cowley Abbott w Toronto trafił obraz Davida Bowiego, który został znaleziony przypadkowo na wyprzedaży używanych sprzętów obok wysypiska śmieci w South River, w prowincji Ontario w Kanadzie. Osoba, która go kupiła nie zdawała sobie sprawę, że to obraz słynnego muzyka.
Obraz Davida Bowiego znaleziono obok wysypiska śmieci. Teraz trafił na licytację za sporą sumę
Dzieło Bowiego zostało sprzedane za 5 dolarów kanadyjskich, czyli około 15 złotych. Jego nowy właściciel dopiero w domu zwrócił uwagę na sygnaturę autora i zrozumiał, że jest to obraz Davida Bowiego. Dzieło zatytułowane "DHead XLVI" należy do cyklu 47 prac, które powstały w latach 1995-1997. Każda z tych prac ma cyfrę rzymską w tytule i są to portrety przyjaciół, członków zespołu Bowiego oraz jego autoportrety.
Jak podaje CNN, w listopadzie 2020 właściciel obrazu zgłosił się do domu aukcyjnego w celu wystawienia dzieła na sprzedaż. Wtedy ruszył proces weryfikacji, czy Bowie rzeczywiście jest autorem obrazu. Płótno zostało zbadane, jak również Andy Peters, który kolekcjonuje autografy Bowiego, został poproszony o pomoc. Rzeczywiście potwierdzono, że obraz jest autentyczny. Licytacja obrazu rozpoczęła się 15 czerwca i potrwa do 24 czerwca.
Dom aukcyjny zakładał, że płótno może zostać sprzedane od 9 do 12 tysięcy dolarów kanadyjskich (27-37 tysięcy złotych), jednak już przekroczono cenę 40 tysięcy dolarów kanadyjskich. Warto wspomnieć, że w 2018 roku w domu aukcyjnym Christie's sprzedano inny obraz z serii Bowiego za 27,5 tysięcy dolarów (105 tys. złotych).
Oceń artykuł