"Bohemian Rhapsody": Rami Malek zdradził szczegóły kręcenia sceny występu Queen na Live Aid

Okazuje się, że Rami Malek chciał się mocno wczuć w rolę Freddiego Mercury'ego i poprosił twórców o zagranie całego 22-minutowego koncertu bez żadnej przerwy.
Na film "Bohemian Rhapsody" czekało wielu fanów Queen, w końcu jest to spora produkcja, przy której pieczę sprawowali sami muzycy Queen. W produkcji obserwujemy historię grupy Smile oraz Freddiego Mercury'ego, którzy łączą siły i chcą podbić rynek muzyczny jako Queen. Film kończy się w momencie triumfu zespołu - występu na Live Aid w 1985 roku.
Jak nagrano scenę występu Queen na Live Aid w filmie "Bohemian Rhapsody"?
Pewien fan pokusił się nawet na zmontowanie specjalnego filmiku, w którym zestawiono nagrania z prawdziwego koncertu na Live Aid z kadrami z filmu. Okazało się, że twórcy "Bohemian Rhapsody" wiernie oddali występ Queen - aktor Rami Malek poruszał się identycznie jak Freddie Mercury.
Jak wyglądała praca podczas nagrywania tej sceny? Aktor przyznał się w wywiadzie dla „Deadline”, że na początku nagrywano fragmenty koncertu Live Aid, które później miały być scalone. Rami Malek poprosił jednak o jeszcze jeden dzień nagrań, żeby skupić się tylko na tej scenie i nagrać ją od początku do końca bez zatrzymywania pracy kamer. Aktorowi zależało bowiem, żeby dobrze oddać magię tego wydarzenia w historii Queen:
Mieliśmy 3 dźwigi z kamerami i nagraliśmy 22-minutowy set, to było najlepsze nagranie ze wszystkich. Niesamowity przypływ adrenaliny. Moje serce bije szybciej, gdy tylko o tym pomyślę. Zdajesz sobie wtedy sprawę, ile adrenaliny płynęło wtedy w jego żyłach, gdy stał przed 75 tysiącami ludzi. Naprawdę lubię grać, a dodanie do tego tej adrenaliny spowodowało, że czułeś się jak na haju.
"Bohemian Rhapsody" z nominacją do Złotego Globu
Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej ogłosiło listę produkcji nominowanych do Złotych Globów. Film "Bohemian Rhapsody" otrzymał nominację w kategorii "Najlepszy film dramatyczny", zaś Rami Malek ma szanse na nagrodę za najlepszą rolę w filmie dramatycznym. Sam Brian May jest zachwycony grą aktora i uważa, że Rami Malek zasługuje na Oscara. Tymczasem 76. ceremonia wręczenia Złotych Globów odbędzie się 6 stycznia 2019 roku.
Oceń artykuł