The Smashing Pumpkins oficjalnie ogłosił trasę w (prawie) klasycznym składzie

Koniec domysłów, wiemy już wszystko. James Iha i Jimmy Chamberlin dołączą do The Smashing Pumpkins i ruszą w dużą trasę koncertową.
Billy Corgan może, wzorem Ludwika XIV, mówić: „The Smashing Pumpkins to ja”. To on przez cały okres działalności grupy był jej jedynym stałym członkiem. Ostatni jak na razie album Pumpkins, „Monuments to an Elegy” z 2014 Billy nagrał z gitarzystą Jeffem Schroederem i muzykami sesyjnymi.
Ale wygląda na to, że „Powalające Dynie” znów staną się prawdziwym zespołem. Co więcej, powrócą z muzykami z najbardziej klasycznego składu, który w latach 90. nagrał takie świetne albumy, jak „Siamese Dream” i „Mellon Collie and the Infinite Sadness”.
O reaktywacji w składzie z perkusistą Jimmym Chamberlinem i gitarzystą Jamesem Ihą mówiło się od kilku tygodni. Billy nieoficjalnie potwierdził pogłoski, zamieszczając na Instagramie ich wspólne zdjęcie, a niedługo później zasugerował, że grupa pracuje w studiu nad nowym albumem z producentem Rickiem Rubinem.
Na razie nie wiadomo, co z nową płytą, ale konkretem jest ogłoszenie trasy koncertowej The Smashing Pumpkins z Chamberlinem i Ihą pod hasłem Shiny And Oh So Bright Tour. W „eeunionie” nie weźmie udziału basistka klasycznego składu, D’arcy Wretzky. Prawdopodobnie zastąpi ją Jack Bates, syn Petera Hooka z New Order.
Zespół zdaje się wyraźnie grać na nostalgicznej nucie. W klipie zapowiadającym trasę widzimy dwie kobiety, które jako małe dziewczynki pojawiły się na okładce albumu „Siamese Dream” z 1993 roku. Podobnie jak wtedy, wystąpiły w strojach wróżek.
The Smashing Pumpkins jak na razie zapowiedział 36 koncertów w USA. Trasa rozpocznie się 12 lipca 2018 w Glendale w Arizonie, a zakończy 7 września 2018 w Boise w Idaho.
Oceń artykuł