Tom DeLonge przekonuje, że kosmici od wieków wpływają na ludzkość

Przekonania Toma DeLonge'a znamy nie od dziś. W końcu założyciel Blink-182 miał opuścić swój zespół, by poświęcić się „sprawom wagi państwowej” i wyjawić ludzkości prawdę o kosmitach. To właśnie o niej pisze po nocach z CIA i Departamentem Obrony. A w międzyczasie szykuje multimedialny projekt, w skład którego wchodzą m.in. książki i... film o skate'ach polujących na UFO.

W książce „Sekret Machines: Gods”, którą napisał we współpracy z historykiem Peterem Levandą, uderza w rejony paleoastronautyki, które swego czasu przyniosły ogromny rozgłos Erichowi von Dänikenowi. Choć hipotezy Szwajcara były wielokrotnie podważane przez naukowców, DeLonge zdaje się podążać ich śladem.

Co by się stało, gdyby te pozaziemskie byty podróżowały po całym wszechświecie i angażowały się w kwestie genetyczne i kolonizacyjne innych form życia? Przecież sami postępujemy podobnie wobec zwierząt i ludów tubylczych.

Porównanie do tubylców nie wzięło się znikąd. Peter Levanda rozwija tę metaforę, zwracając uwagę, że gdy w trakcie II wojny światowej po raz pierwszy zetknęli się oni z zewnętrzną cywilizacją, wzięli samoloty za bogów i modlili się do nich o leki czy jedzenie.

Religie na całym świecie powtarzają przekazy o bytach, które zeszły z niebios, by dać nam to, czy nauczyć tego. W naszej książce przyglądamy się takim zjawiskom: jak azteckie krwawe rytuały czy narracje, według których zostaliśmy stworzeni jako służący zupełnie innej rasy. Nie kreujemy własnych mitów - mówimy o rzeczach, które ludzie opisywali przy pomocy dostępnego wówczas słownictwa.

Mimo to obaj autorzy zgadzają się, że nie wszystko, co widzimy w programach w stylu znanych z memów „Starożytnych kosmitów”, jest prawdą. I właśnie im chce wyjść naprzeciw Tom DeLonge ze swoimi projektami, zamiast wmawiać ludziom, że to kosmici pomogli ludziom zbudować piramidy.

Naszym celem jest zbudowanie przekaźnika i narzędzia, które pozwoli nam dotrzeć bezpośrednio do millenialsów z całego świata. Niektóre z tych rzeczy są bardzo inspirujące, ale inne mogą poważnie przestraszyć. Ale musicie je zrozumieć i będziecie musieli sobie z nimi poradzić, kiedy nas już nie będzie.