Tom DeLonge zrobi film o skate'ach polujących na UFO

Młodsze wersje Muldera i Scully wyjadą na deskorolkach badać zjawiska paranormalne? Sprawdźcie szczegóły filmu „Strange Times”.
Wszyscy już doskonale znamy zainteresowania Toma DeLonge'a. Muzyk co prawda nie współpracuje już z Blink-182 (kwestia ta wciąż nie jest do końca jasna, ale zespół nagrał już bez niego krążek „California”), poświęcił się za to kwestiom narodowej wagi wraz z CIA i nawet zapowiadał już duży multimedialny projekt poświęcony życiu pozaziemskiemu.
Po m.in. jego solowym krążku „To the Stars... Demos, Odds and Ends” z 2015 roku przyszła pora na projekt filmowy, który będzie wpisywał się w jego uniwersum „Strange Times”. Składa się na nie obecnie strona internetowa, komiks i trylogia książek, której pierwszy tom ukazał się w październiku 2016 roku.
To do nich będzie najprawdopodobniej nawiązywać film, który opowie o grupie zbuntowanych skate'ów z San Diego. Zamiast jednak malować graffiti i włamywać się do sklepów, będą oni... badać zjawiska paranormalne, do których dochodzi na ich dzielni. Całość ma się szybko przerodzić w emocjonującą przygodę...
Dorastałem w Południowej Kalifornii jako taki młody skate, któremu zdarzyło się raz czy pięć nieco naruszyć prawo. Zawsze marzyłem o czymś bardziej niezwykłym, pobudzającym wyobraźnię, czymś więcej, czego mógłbym doświadczyć w życiu. To główna inspiracja stojąca za „Strange Times”.
Muzyk wyznał, że należność do podobnej grupki młodych, niepokornych ludzi sama doprowadziła go do założenia Blink-182. Do czego doprowadzi bohaterów filmu? Z tym pytaniem będziemy musieli poczekać do premiery, na pewno jednak będzie się to wiązało z Obcymi.
DeLonge napisał scenariusz wraz z Benem Kullem, z którym już w 2014 roku przygotował krótkometrażową animację „Poet Anderson: The Dream Walker”. Muzyk zajmie się również produkcją obrazu wraz ze swoją firmą To the Stars. Ścieżkę dźwiękową przygotuje jego zespół Angels & Airwaves. Produkcja ma ruszyć jesienią 2016.
Czekacie na film Toma DeLonge'a?
Oceń artykuł