Trzej mężczyźni aresztowani za kradzież gitar Lamb of God

Przed koncertem Lamb Of God w Phoenix, gdzie zespół grał ze Slayerem, muzyków okradziono. Z przyczepy grupy zniknęły 3 gitary.
Policja w Phoenix ustaliła, że w czwartek 2 maja 2019 roku między północą a 4:30 skradziono trzy gitary z przyczepy Lamb Of God. Zespół pojawił się w mieście ze względu na koncert w Ak-Chin, gdzie muzycy występowali jako support Slayera.
Trzej mężczyźni aresztowani za kradzież gitar Lamb Of God
Z przyczepy zniknęły wyjątkowe i bardzo wartościowe gitary. Jedną z nich policjanci zauważyli na aukcji internetowej. W trakcie śledztwa mundurowym udało się zidentyfikować i zlokalizować trzech podejrzanych. Mężczyźni zostali aresztowani za kradzież i handel kradzionymi przedmiotami.
Jak donosi blabbermouth.net, gitary wróciły już do członków zespołu a Vince Lewis oznajmił, że sprzęt nadal jest w znakomitym stanie. Wśród skradzionych gitar był niezwykle cenny, ręcznie malowany "Warbird" Williego Adlera. To właśnie on trafił na aukcję internetową na OfferUp i skierował śledczych na trop podejrzanych.
Ostatnio gitarzysta Lamb Of God Mark Morton wydał solową płytę. Muzyk zaprosił do współpracy wielu ważnych dla muzyki rockowej i metalowej twórców. Wśród nich znajdziemy między innymi Chestera Benningtona. Utwór "Cross Off" z wokalistą, jest jednym z ostatnich numerów zarejestrowanych przez muzyka przed śmiercią.
Zobacz także: >>Behemoth zrobił głupi kawał na koncercie Lamb of God<<
Oceń artykuł