Twórcy kreskówki "The Simpsons" wycofali odcinek z Michaelem Jacksonem

Twórcy serialu "The Simpsons" zdecydowali o wycofaniu odcinka z Michaelem Jacksonem w związku z ponownymi oskarżeniami o molestowanie seksualne.
Film dokumentalny "Leaving Neverland" Dana Reeda ponownie ożywił dyskusję na temat rzekomego molestowania chłopców przez wokalistę Michaela Jacksona w czasach, gdy jego muzyka cieszyła się największą popularnością. Produkcja opowiada historię dwóch mężczyzn, którzy w dzieciństwie przyjaźnili się z Królem Popu. Dopiero po latach odważyli się publicznie opowiedzieć o tym, że muzyk wyrządził im krzywdę.
Reakcje na "Leaving Neverland" były natychmiastowe. Stacje radiowe takie jak BBC przestały grać muzykę Michaela Jacksona, a pomnik muzyka zniknął z jednego z muzeów w Manchesterze. Popularyzować postaci Króla Popu nie chcą także twórcy kreskówki "The Simpsons".
Michael Jackson zniknął z kreskówki The Simpsons
Serial "The Simpsons" słynie z licznych występów gościnnych gwiazd. W kreskówce pojawili się znani muzycy tacy jak Metallica, Mick Jagger, The Ramones czy Aerosmith. Chęć udziału w jednym z odcinków wyraził także Michael Jackson. Twórcy zaoferowali mu epizod, w którym wcielił się w mężczyznę w szpitalu psychiatrycznym. Po latach James L. Brooks, Matt Groening oraz Al Jean podjęli decyzję o wycofaniu odcinka z obiegu ze względu na fakty, które pojawiły się w filmie Dana Reeda. Twórcy w oficjalnym oświadczeniu podkreślili, że decyzja nie mogła być inna.
To był oczywisty ruch i jedyna opcja wyboru. Dokument potwierdził okropne rzeczy. Jestem przeciwny "paleniu książek", ale to jest nasza powieść i możemy zrezygnować z jednego jej rozdziału.
Oficjalna premiera filmu "Leaving Neverland" na całym świecie została zaplanowana na 8 marca 2019 roku.
Zobacz też: >>10 największych hitów Króla Popu<<
Oceń artykuł