W USA odbędzie się pierwszy koncert zgodnie z zasadami "social-distancing"

Czy tak teraz będą wyglądać wszystkie koncerty?
Pandemia koronawirusa wywróciła nasze życie do góry nogami. Niestety w Polsce wprowadzono zakaz imprez masowych do odwołania i prędko nie wybierzemy się na koncert ulubionej kapeli. Okazuje się jednak, że można zorganizować koncert przy zachowaniu ''social distancing''.
W USA odbędzie się pierwszy koncert zgodnie z zasadami „social-distancing”
W USA organizatorzy koncertu Travisa McCready'ego z grupy Bishop Gunn wpadli na ciekawy pomysł, by wydarzenie odbyło się według obecnych zasad. 15 maja 2020 w TempleLive w Fort Smith w stanie Arkansas na koncert wybierze się ograniczona ilość fanów, która otrzyma bilety z wydzielonymi miejscami. Sala mieści 1100 osób, ale na wydarzeniu pojawi się 229 fanów, którzy będą siedzieć co 2 metry.
Zobacz także: W Szwecji dalej odbywają się koncerty i to zgodnie z przepisami. Jak wygląda nowa rzeczywistość?
U wszystkich uczestników wydarzenia będzie mierzona temperatura przed wejściem na salę i fani muszą mieć na sobie cały czas maski. Co więcej, w toalecie jednocześnie może przebywać maksymalnie 10 osób. W stanie Arkansas 18 maja 2020 zostanie wprowadzone nowe prawo dotyczące zgromadzeń powyżej 50 osób.
Czy tak będą wyglądały w przyszłości również koncert w Polsce?
Zobacz także: Kolejny europejski kraj wznawia koncerty i festiwale muzyczne. Kiedy ruszą i na jakich zasadach?
Oceń artykuł