Nie żyje córka Elvisa Presleya. Dlaczego rodzina nie zdecydowała się jej reanimować?

Poznaliśmy oficjalną przyczynę śmierci oraz szczegóły całego zajścia. Lisa Marie Presley odeszła parę dni po gali wręczenia Złotych Globów.
W nocy z 12 na 13 stycznia zmarła jedyna córka Presleya, Lisa Marie. Wokalistka odeszła w wieku zaledwie 54 lat. Początkowo media podawały, że kobieta miała atak serca. Teraz oficjalnie potwierdzono, co dokładnie stało się z córką Presleya kilka dni temu.
Nie żyje córka Elvisa Presleya. Jaka była przyczyna śmierci Lisy Marie?
Jeszcze 10 stycznia Lisa Marie Presley razem ze swoją matką pojawiła się na gali rozdania Złotych Globów. Jednym z laureatów został Austin Butler, który wcielił się w pierwszoplanową rolę w filmie biograficznym "Elvis". Nikt nie spodziewał się, że parę dni później córka Presleya będzie mieć zawał.
Lisa Marie miała zawał w swoim domu, gdzie znalazła ją gosposia. Reanimacją nieprzytomnej wokalistki zajął się były mąż, Danny Keough. Kobieta odzyskała puls i trafiła do szpitala, gdzie praca serca była podtrzymywana przez specjalną aparaturę. Niestety Lisa Marie Presley miała w szpitalu kolejny zawał. Lekarze poinformowali rodzinę o śmierci mózgu i z tego powodu bliscy zdecydowali się nie reanimować artystki. Jako oficjalną przyczynę śmierci podaje się zatrzymanie akcji serca.
Córka Elvisa Presleya zostanie pochowana w Graceland, posiadłości w Memphis, którą odziedziczyła po ojcu. Lisa Marie Presley czterokrotnie wychodziła za mąż i miała 4 dzieci - Rileya Keougha i syna Benjamina, który w 2020 roku popełnił samobójstwo oraz dwie bliźniaczki Finley i Harper.
Oceń artykuł