Nowa "Agnieszka" zniknie z sieci: "utalentowani koledzy" zarabiali setki tys. złotych dzięki mojej naiwności"

Adam Konkol został zmuszony do usunięcia jego nowej wersji "Agnieszki".
Zacznijmy od tego, że istnieją obecnie 2 zespoły Łzy, które walczą o prawa do nazwy w Urzędzie Patentowym. Kapela powstała w 1996 roku, zaś w 2010 z zespołu odeszła Anna Wyszkoni i nową wokalistką została Sara Chmiel. W 2021 roku Adam Konkol stworzył Łzy w nowym składzie i wydał nową wersję kultowej "Agnieszki". Teraz jednak muzyk został zmuszony do usunięcia piosenki.
Nowa "Agnieszka" zniknie z sieci. Kłótnia w Łzach nabiera tempa: "utalentowani koledzy" zarabiali setki tys. złotych dzięki mojej naiwności"
Adam Konkol, lider zespołu, zmienił cały skład zespołu i nagrał w 2021 kontynuację słynnego przeboju "Agnieszka". Nowa wersja nosi tytuł "Agnieszka 2.0. Była mroźna zima" i kapela chciała reprezentować Polskę na Eurowizji z tym właśnie utworem. Na samym YouTubie kawałek doczekał się 5,6 mln wyświetleń, ale już niedługo zniknie z sieci.
Konkol poinformował na Facebooku, że dostał pismo od prawników zespołu Łzy z wokalistką Sarą Chmiel i jest zmuszony do usunięcia "Agnieszki 2.0." z YouTube i Spotify:
W roku 1998 napisałem Agnieszkę od a do z , każdy wyraz w tekście, każda nutę, linie melodyczną, wszystko, historia jest z mojego życia. Jednak jako lojalny, młody człowiek nie zarejestrowałem tej piosenki na siebie, tylko postanowiłem podzielić się prawami autorskimi z "kolegami".Moi "utalentowani koledzy" przez prawie 30 lat zarabiali setki tysięcy złotych, dzięki mojej naiwności z praw autorskich do nie swoich utworów, ale wciąż było i jest im mało. Dziś otrzymałem pismo, że "na podstawie" ich "współwłasności" do piosenki "Agnieszka", muszę wycofać Agnieszkę 2.0 z Youtube oraz Spotify, ponieważ muzyka jest zbyt podobna do "ich utworu", czyli Agnieszki.
Muzyk nie ukrywał swojego rozgoryczenia tą sytuacją:
Jeśli kiedykolwiek czułem jakie życie jest niesprawiedliwe, to nie w szpitalu gdy jako młody człowiek umierałem, czując bezsilność, tylko właśnie dzisiaj, nawet nie mam siły być smutnym, czuję się strasznie, ale to strasznie pokrzywdzony. Tak się nie robi, to jest karanie kogoś za jego dobry uczynek.To jest nie w porządku.
Posłuchajcie zatem piosenki, dopóki jest jeszcze dostępna w sieci:
Oceń artykuł