Świat nie jest gotowy na inteligentne toalety? Istnieją zagrożenia

W pewnym sensie przyszłość ludzkości stoi pod znakiem zapytania, bo wygląda na to, że inteligentne toalety nie są aż tak bezpieczne, jak mogło nam się wydawać.
To zrozumiałe, iż wielu z nas chce zaawansowanej technologicznie toalety, w której dochodzi do licznych pomiarów. Serwis Nauka w Polsce podkreśla możliwości tych wspaniałych urządzeń i informuje, że w ostatnim czasie przybyło naprawdę sporo projektów inteligentnych toalet, które są zdolne do monitorowania przeróżnych parametrów zdrowotnych u swych nabywców.
Wizyta na takim tronie przyszłości może oznaczać pomiar masy ciała, tętna, przepływu moczu, a nawet konsystencji stolca… to nie żart! Na rynek trafiają już niesamowicie zaawansowane muszle klozetowe, dzięki którym poczujemy się jak w filmie science-fiction. Są i takie projekty, przy okazji których nie zabrakło też kamery, dzięki której da się szybko zidentyfikować użytkownika klozetu i lepiej monitorować jego zdrowie. Zagraniczny serwis The Independent informował o podobnych rzeczach już w 2020 roku.
Jak donosił The Independent, opracowano inteligentne muszle klozetowe, zdolne do wykrywania różnych chorób. Naukowcy tłumaczyli, że do takiego tronu przyszłości wstawili m.in. kamerę oraz liczne czujniki. Pozwala to gromadzić dane o człowieku korzystającym z toalety, a następnie można je przesyłać na serwery, gdzie będą poddawane analizie.
Inteligentne toalety są również sposobem na ułatwienia w postaci głosowego sterowania, aktywacji specjalnego oświetlenia, sprawdzania jaka jest dziś pogoda, funkcji podgrzewania siedziska, zautomatyzowanego otwierania i zamykania, a także dezynfekcji światłem UV.
Inteligentne toalety są narażone na wycieki danych
Nawet jeśli znajdzie się wielu ludzi, którzy chętnie zainwestują w zaawansowane technologicznie, inteligentne toalety, które mogą być wyposażane choćby w algorytmy sztucznej inteligencji… to należy trochę przystopować z entuzjazmem. Jak donosi serwis New Scientist, klozety przyszłości stwarzają potencjalne zagrożenie w formie wycieku wrażliwych danych o użytkownikach.
Eksperci od cyberbezpieczeństwa biją na alarm. Toalety zdolne do gromadzenia danych o zdrowiu ludzi, powinny być poddane bardziej restrykcyjnym regulacjom. Być może zamiast traktować je tak, jakby były zwykłymi gadżetami, powinno się zastosować podejście zbliżone do urządzeń medycznych. Wycieki danych mogą być poważnym zagrożeniem ze strony toalet przyszłości, a hakerzy tylko czekają na okazje do ataku.
Pytania zadawane na stronie Nauka w Polsce, dotyczą również takich kwestii, jak hipotetyczny scenariusz, w którym gość przychodzi do domu osoby z inteligentną toaletą, zdolną do robienia zdjęć. Czy wspomniany gość wyraża zgodę na wykonanie zdjęć lub pomiarów? Z pewnością nie jest to coś, co powinno zostać całkowicie zignorowane. Podobne pytania można zadawać w przypadku inteligentnych toalet w miejscach pracy oraz w miejscach publicznych.
Wizja przyszłości może być niezwykła, lecz zanim wstawimy wszędzie muszle klozetowe, które będą nafaszerowane zaawansowanymi czujnikami i kamerami, lepiej poważnie podejść do kwestii bezpieczeństwa danych, a także niezbędnych zgód od potencjalnych użytkowników. Aktualnie za przejściowe rozwiązanie można uznać choćby inteligentne deski klozetowe.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Po więcej informacji zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka , Twittera, TikToka i Instagrama. Żeby posłuchać, co teraz gramy, kliknij w poniższy baner!
Oceń artykuł