Nie żyje Joe Sinnott - legenda Marvel Comics odpowiedzialna za wiele klasycznych postaci

Odszedł kolejny twórca odpowiedzialny za powstawanie komiksowego uniwersum Marvela. Inker Joe Sinnott miał 93 lata. Przez wiele lat pracował przy najważniejszych seriach Marvel Comics.
Smutna wiadomość dla fanów komiksów, a w szczególności dzieł Marvel Comics. 25 czerwca 2020 roku w wieku 93 lat zmarł słynny inker Joe Sinnott. Nie podano przyczyny śmierci artysty.
Nie żyje Joe Sinnott - legenda Marvel Comics
O śmierci Sinnotta poinformowali członkowie jego rodziny za pośrednictwem oficjalnej strony na Facebooku.
Z wielkim żalem musimy ogłosić odejście Skocznego Joe Sinnotta. Zmarł 25 czerwca o 8:40 w wieku 93 lat. Odszedł w spokoju ze świadomością, że jego rodzina, przyjaciele i fani bardzo go kochali. Uwielbiał życie i rysował do samej śmierci. Uwielbiał słuchać czytanych mu przez nas komentarzy od was. Każdy z osobna był dla niego wyjątkowy. Rodzina Sinnottów prosi o poszanowanie ich prywatności i zrozumienie w tym trudnym czasie. Kondolencję prosimy wysyłać do: The Sinnott Family
27 Spaulding Lane
Saugerties, NY 12477Ponownie dziękujemy za bycie tak lojalnymi i oddanymi fanami oraz przyjaciółmi Joe. Wszystkich fanów uważał za swoich przyjaciół, a spotykanie się z wami na konwentach i czytanie waszych wiadomości zawsze sprawiało, że czuł się młody duchem. Spoczywaj w spokoju
Joe Sinnott urodził się 16 października 1926 roku w Saugerties w stanie Nowy Jork. Zainteresował się rysowaniem już jako dziecko. W młodym wieku pokochał również komiksy. W okresie II wojny światowej wcielono go do marynarki wojennej. Został zwolniony w 1946 roku i podjął wtedy pracę w fabryce cementu ojca. Trzy lata później dostał się do Cartoonists and Illustrators School. Debiut rysowniczy Sinnota nastąpił w roku 1950 w dwunastym numerze komiksu komediowego "Mopsy". Wkrótce jeden z nauczycieli poprosił go o pomoc przy westernowym komiksie dla wydawnictwa Dell Comics. Sinnott zaczął tworzyć dla Atlas Comics, które po latach przekształciło się w Marvel Comics.
Sinnott w 1951 roku poznał Stana Lee i dostał pracę nad seriami z pogranicza horroru i science fiction "Adventures into Terror", "Astonishing", "Marvel Tales", "Menace", "Journey into Mystery", "Strange Tales", "Uncanny Tales" oraz historiami wojennymi "Battle", "Battle Action", "Battlefield", "Battlefront", "Combat", czy "Navy Combat", a także westernami "Frontier Western", "Gunsmoke Western", "Two Gun Western", "Western Outlaws" i "Wild Western". W czasie kryzysu z 1957 roku dorabiał jako twórca reklam, ale tworzył też kilka serii komiksowych pod pseudonimem dla DC.
Na przełomie lat 50. i 60. nadal pracował w Atlas, tworząc serie, które wkrótce stały się domem dla nowego pokolenia superbohaterów. Bardzo często współpracował z Jackiem Kirbym, który wkrótce stał się jednym z ojców Marvela i twórcą najsłynniejszych postaci tego wydawnictwa. To właśnie Sinnott był inkerem 83. numeru "Journey into Mystery", czyli debiutu Thora. Pracował też nad słynnym piątym zeszytem przygód Fantastycznej Czwórki, w którym zadebiutował Dr. Doom. Był też odpowiedzialny za tusz w pierwszym komiksie z potężnym Juggernautem, czyli "X-Men" #13. To oczywiście tylko kilka przykładów pierwszych komiksów Marvela, za które odpowiadał Sinnott. W ciągu kolejnych lat na stałe był inkerem takich tytułów jak "Fantastic Four", "Silver Surfer", "Defenders", "Thor" czy "Avengers". Współtworzył też wiele klasycznych okładek komiksów.
Kirby nie był jedynym słynnym rysownikiem, z którym współpracował Sinnott. Tusz Sinnotta pojawił się na rysunkach takich twórców jak John Romita, John Buscema, Bill Sienkiewicz, Rich Buckler czy George Pérez. W 1992 roku zakończył pracę nad komiksami na pełen etat. Nadal nakładał jednak tusz w stripie "The Amazing Spider-Man", który ukazywał się w niedzielnych dodatkach do gazet. Sporadycznie zdarzało mu się podjąć zlecenia dla Marvela, na przykład tworząc okładki do pierwszego numeru "Kapitana Ameryki" z 2011 roku. Sinott przeszedł na pełną emeryturę w marcu 2019 roku.
Zobacz też: Stan Lee - 5 rzeczy, których nie wiedziałeś o twórcy Marvel Comics
Oceń artykuł