Wersja kolekcjonerska Red Dead Redemption 2 nie zawiera gry

Rockstar Games zapowiedziało wersje specjalne nadchodzącego Red Dead Redemption 2 – do najbardziej rozbudowanej i najdroższej „zapomnieli” dorzucić samej gry.
Red Dead Redemption 2 zapowiada się na jedną z najgorętszych premier jesieni 2018 roku. Zdają sobie z tego sprawę konkurenci, którzy po cichu zmieniają daty wydań swoich szykowanych na hity tytułów, żeby nie weszły do sprzedaży przyćmione debiutem westernu Rockstara.
Z potencjału gry doskonale zdają sobie sprawę także jej twórcy, którzy jeszcze przed E3 postanowili podgrzać nieco atmosferę i pokazać, na jakie wspaniałości będą mogli liczyć kupujący grę w przedsprzedaży w jednej z kilku edycji specjalnych.
Najbardziej rozbudowa z nich została nazwana Collector's Box – gracze znajdą w niej mnóstwo gadżetów i dodatków, dzięki którym będą mogli jeszcze lepiej wczuć się w grę.
Na liście gadżetów znajduje się między innymi szkatuła na pieniądze, moneta, talia kart, puzzle, zestaw przypinek, bandana, mapa terenu gry (z „niezniszczalnego” papieru) czy 150-stonicowy katalog pokazujący możliwe do zakupienia w grze przedmioty.
Kolekcjonerska wersja Red Dead Redemption nie zawiera gry
Bez względu jednak na to, jak uważnie śledzić będziemy listę zawartości zestawu, nie znajdziemy na niej najważniejszego – samej gry.
To nowa moda, która najwyraźniej zdobywa popularność w studiach deweloperskich – z takiego samego rozwiązania skorzystała EA, oferując edycję kolekcjonerską Battlefield.
Studia argumentują, że dzięki rozdzieleniu gry od zestawu dodatków gracze mogą dokupić sobie te drugie bez konieczności płacenia po raz drugi za tytuł, który już wcześniej zakupili. W ten sposób na zakup edycji kolekcjonerskiej mają decydować się osoby, które zauroczyły się posiadaną grą i chcą jej mieć po prostu więcej.
Rockstar nie podał jeszcze, ile będzie kosztować wersja kolekcjonerka Red Dead Redemption 2 pozbawiona samej gry - Battlefield 1 kosztował 130 dolarów.
Oceń artykuł