Kto zagra Mr. Fantastica w nadchodzącym filmie "Fantastyczna Czwórka"? Czy Marvel właśnie potwierdził domysły fanów?

"Fantastyczna Czwórka" od Marvel Studios zbliża się wielkimi krokami. Czy w jednej z głównych ról zobaczymy Johna Krasinskiego? Marvel zdaje się potwierdzać te przypuszczenia.
Fani Marvela od dawna marzyli, żeby w MCU pojawiał się pierwsza rodzina Domu Pomysłów - Fantastyczna Czwórka. W 2019 roku potwierdzono, że po przejęciu przez Disneya prawd do wytwórni 20th Century Fox, Fantastic Four zadebiutują u boku Avengers, Spider-Mana i Strażników Galaktyki. Wciąż jednak nie wiadomo, kto wcieli się w pierwszych herosów Marvel Comics. Ale czy na pewno?
Fantastyczna Czwórka - John Krasinski jednak jako Reed Richards?
Każdy, kto interesuje się tematem, zapewne wie, że fani znaleźli ich zdaniem idealnego odtwórcę Reeda Richardsa, znanego lepiej jako Mr. Fantastic. Miałby się w niego wcielić John Krasinski.
Na temat potencjalnej roli Krasinskiego pojawiło się już mnóstwo informacji. Do tej pory nie potwierdzono ich oficjalnie. Jednak coś najwyraźniej jest na rzeczy, bo w komiksie "Fantastic Four" #25 autorstwa Dana Slotta, R.B. Silvy, Jesusa Aburtova i Joego Caramagnii pojawia się swego rodzaju potwierdzenie przypuszczeń fanów Pierwszej Rodziny Marvela.
W rzeczonym komiksie dochodzi do pewnego przełomu. Wszechświatowi zagraża poważne niebezpieczeństwo, w związku, z czym Fantastyczna Czwórka musi połączyć siły z odwiecznym wrogiem - Doctorem Doomem i epigonicznym zespołem o nazwie Fantastix. Jednak to nie nietuzinkowy mariaż jest najbardziej interesującym wątkiem, pojawiającym się w komiksie, tylko jeden panel, na którym fanowskie fantazje zostały wcielone w życie.
R.B. Silva i Jesus Aburtov postanowili urzeczywistnić domysły do komiksowego uniwersum. Na jednym z kadrów Mr. Fantastic do złudzenia przypomina Johna Krasinskiego.
Heros wygląda jak aktor w "Cichym miejscu". Jedyne, co ich różni, to pasma siwizny znajdujące się na skroniach Richardsa. Czy w ten sposób komiksowi twórcy przemycają prawdę na temat przyszłości kinowego uniwersum? A może to jedynie niewinny żart, mający na celu podtrzymanie dialogu rysowników z odbiorcami? To nie pierwszy raz w historii Marvela, kiedy twórcy postanowili wzorować wygląd postaci na realnie istniejących osobach. W serii "Ultimate" Nick Fury do złudzenia przypominał Samuela L. Jacksona. Było to na długo przed narodzinami MCU. Twórcom filmowym tak spodobał się ten pomysł, że zaproponowali angaż słynnemu aktorowi.
W przypadku Krasinskiego nie trzeba będzie prosić. Aktor od lat powtarza, że z przyjemnością wcieliłby się w lidera Fantastycznej Czwórki. Jest zresztą fanem Domu Pomysłów. Był jednym z kandydatów do roli Kapitana Ameryki. Został jednak pokonany przez Chrisa Evansa.
"Fantastyczna Czwórka" w MCU - kiedy premiera?
Czy Krasinski rzeczywiście wystąpi w nadchodzącej serii Marvela? O tym przekonamy się za kilka lat. Chociaż przedstawiciele Marvel Studios potwierdzili, że rodzina herosów po raz kolejny pojawi się na dużym ekranie, na razie nie znamy żadnych szczegółów. Fanom talentu Krasinskiego i miłośnikom Fantastic Four Pozostaje czekać. Nowa "Fantastyczna Czwórka" ma być częścią Fazy Piątej MCU, więc film trafi do kin dopiero po roku 2023. Niewykluczone jednak, że członkowie grupy zadebiutują w jednym z wcześniejszych filmów.
Zobacz też: Jak powinna wyglądać Fantastyczna Czwórka w Marvel Cinematic Universe?
Oceń artykuł