Netflix: Ana De Armas dołączyła do Ryana Goslinga i Chrisa Evansa w filmie braci Russo

14.12.2020 14:28
Blade Runner 2049 Fot. Pictures/Kobal/REX/Shutterstock/EAST NEWS

Ana De Armas, okrzyknięta największą gwiazdą 2020 roku, dołączyła do obsady "The Gray Man" - najnowszego filmu reżyserów finałowych części "Avegers", który powstaje na zlecenie Netflix. W filmie wystąpią także Chris Evans i Ryan Gosling.

Netflix szykuje kolejny filmowy hit z gwiazdorską obsadą, za sterami którego stoją Anthony i Joe Russo. Twórcy dylogii "Avengers: Infinity War" i "Avengers: Endgame" w swojej najnowszej produkcji o tytule "The Gray Man" obsadzili już Chrisa Evansa oraz Ryana Goslinga. Teraz do tego męskiego duetu dołączyła Ana De Armas, największa gwiazda 2020 roku zdaniem portalu IMDB.

Polecamy

Ana De Armas ponownie u boku Ryana Goslinga i Chrisa Evansa

Ana De Armas, którą już niebawem zobaczymy w 25. filmie serii o Jamesie Bondzie, znana jest przede wszystkim ze swoich ról w filmach "Blade Runner 2049" oraz "Na noże". W pierwszym z nich partnerowała Ryanowi Goslingowi, w drugim grała razem z Chrisem Evansem. Dlatego, choć powyższy nagłówek może wydawać się mylący (bo Gosling i Evans nie spotkali się na ekranie), jest jak najbardziej prawdziwy. Nie wiadomo jeszcze, w kogo wcieli się gwiazda o kubańskich korzeniach, liczymy jednak na to, że będzie stała w centrum konfliktu głównych bohaterów.

Polecamy

"The Gray Man" - nowy film Netfliksa w reżyserii braci Russo

"The Gray Man" ma być pełnym akcji thrillerem szpiegowskim. Jego głównym bohaterem jest Court Gentry, były agent CIA znany jako Gray Man, który obecnie zajmuje się mordowaniem za pieniądze. Jego śladami dookoła globu podąża Lloyd Hansen, były współpracownik Gentry'ego z CIA. W pierwszego wcieli się Ryan Gosling, drugiego zagra Chris Evans

Scenariusz do filmu (na podstawie powieści Marka Greaneya o tym samym tytule) napisał Joe Russo, poprawkami zajmą się Christopher Markus i Stephen McFeely. Bracia Russo nie tylko wyreżyserują, ale także wyprodukują nowy film Netfliksa. Nie będzie to zresztą ich pierwsza współpraca z gigantem streamingowym. Na swoim koncie mają już film "Tyler Rake: Ocalenie", w którym również zatrudnili gwiazdora MCU i który - podobnie jak "The Gray Man" - chcieliby rozwijać w stronę filmowej franczyzy. Data premiery nie została jeszcze ogłoszona.

Polecamy
Natalia Hluzov
Natalia Hluzow Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.