Powstanie film o amerykańskiej "Grażynie". W roli głównej gwiazda "Orange is the New Black"

Taryn Manning znana z serialu "Orange is the New Black" zagra tytułową rolę w filmie "Karen" - produkcji inspirowanej słynnym internetowym memem o amerykańskiej "Grażynie".
W Polsce funkcjonują określenia "Janusz" i "Grażyna", które uosabiają wszystkie najgorsze cechy typowych Polaków. W USA istnieje podobne sformułowanie oparte na imieniu, chociaż ma trochę inny wydźwięk. Chodzi o "Karen", która jest bohaterką wielu memów. Niebawem powstanie film inspirowany tą internetową postacią.
"Karen" - Taryn Manning w filmie inspirowanym memem
Internet stał się dla człowieka czymś tak naturalnym, jak powietrze, pokarm i potrzeba snu. Nic więc dziwnego, że wpływa nie tylko na ludzkie zachowania, ale również język, a coraz częściej również na kinematografię.
Jak podaje portal TMZ, filmowiec Coke Daniels postanowił wydestylować jedną osobę z internetowej "Karen" i stworzyć film, opowiadający o kobiecie, która jest urzeczywistnieniem memów. W tytułową bohaterkę - autorytarną, roszczeniową kobietę o dyskryminujących poglądach, przekonaną o własnej nieomylności, wcieli się znana z serialu "Orange is the New Black" Taryn Manning, która grała Tiffany "Pennsatucky" Doggett.
Film o powie o Karen White, która będzie terroryzowała swoich nowych sąsiadów - afroamerykańską rodzinę. Manning jest więc idealną aktorką do tej roli, ponieważ w hicie Netfliksa wcielała się w bardzo podobną postać i udowodniła, że potrafi irytować widza, jak nikt inny. Wydźwięk "Karen" ma się wpisywać w obecną sytuację społeczno-polityczną USA, a przede wszystkim nawiązywać do ruchu Black Lives Matter, którego członkowie nadal walczą o usunięcie z przestrzeni publicznej istniejącego w Stanach Zjednoczonych systemowego rasizmu.
Daniels ma za cel pokazanie widzom ciekawej perspektywy patrzenia na zjawisko sprawiedliwości społecznej i ukazania relacji rasowych na terenie USA. Zapowiada się więc interesująca produkcja, chociaż na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy "Karen" trafi do kin.
"Karen" - co to znaczy?
Karen jest oczywiście przede wszystkim zwyczajnym imieniem. Ostatnimi czasy ma jednak w Stanach Zjednoczonych wydźwięk podobny do rodzimych "Janusza", "Grażyny", "Sebastiana" czy "Karyny". Na tym podobieństwa się kończą, bo polskie postacie z memów pochodzą z innej klasy społecznej niż amerykańska odpowiedniczka. Określenia "Karen" używa się, by w jednym słowie opisać pewien typ uprzywilejowanych, dojrzałych białych kobiet z klasy średniej, które lubią poniżać osoby o niższym statusie społecznym niż one. W memach charakterystyczną kwestią wypowiadaną przez tę postać są słowa: "czy mogę rozmawiać z kierownikiem?".
Typowa "Karen" ma też dość krzywdzące poglądy, które ujawniają się podczas agresywnych rozmów z pracownikami rożnego rodzaju usług, najczęściej sklepów. Niejednokrotnie podczas sprzeczek z pracownikami wychodzą na jaw rasistowskie przekonania tej stereotypowej postaci. "Karen" zazwyczaj jest również wiązana z ruchem antyszczepionkowców a ostatnio z osobami, które nie wierzą w prawdziwość pandemii koronawirusa i odmawiają noszenia maseczek ochronnych.
Internetowa "Karen" posiada też charakterystyczny wygląd. Zazwyczaj cechuje się krótką zaczesaną na jeden bok, farbowaną na blond fryzurą z ciemnymi odrostami. Chociaż podobnie jak "Janusz" czy "Grażyna" wyraża pewną doprowadzoną do absurdu kumulację negatywnych cech charakterystycznych dla przedstawicieli danej społeczności, w sieci można natknąć się nie tylko na prześmiewcze memy, ale również przerażające nagrania prawdziwych "Karen" w akcji.
Nic więc dziwnego, że to nietypowe zjawisko doczeka się w przyszłości filmu fabularnego.
Zobacz też: 15 filmowych scen, które stały się memami. Wiesz, skąd pochodzą? [GALERIA]
Oceń artykuł