"Thor: 4" - film ma być "większy głośniejszy i bardziej bombastyczny"

Fani Thora nie mogą doczekać się premiery czwartej części filmu. Taika Waititi zdradził, jak będzie wyglądała jego kolejna produkcja Marvela.
Dwa pierwsze filmy o Thorze nie należą do ulubionych pozycji wśród fanów MCU. Nic dziwnego. Oba tytuły cechują się archaicznym podejściem do tematu, są pełne patosu, a wątek romantyczny jest niezwykle tandetny. Na szczęście bóg piorunów został naprawiony przez Taikę Waititiego w filmie "Thor: Ragnarok", który nadał serii komediowego sznytu i wzniósł oklepaną postać na nowy poziom. Kontynuację tego podejścia widzieliśmy w "Avengers: Endgame". Fani mają więc nadzieję, że w nadchodzącej czwartej części zobaczymy jeszcze więcej szalonego klimatu, który uzyskał nowozelandzki reżyser.
"Thor: Love and Thunder" - Taika Waitit opowiedział o swoim nowym filmie
Prace nad filmem zatytułowanym "Thor: Love and Thunder" oficjalnie potwierdzono podczas San Diego Comic Con 2019. Zdradzono też, że do obsady powróci Natalie Portman, która zostanie Mighty Thor - filmowym odpowiednikiem komiksowej postaci. Nie oznacza to jednak, że zabraknie Chrisa Hemswortha, który wciela się w syna Odyna od prawie 10 lat. Film jest na razie we wczesnej fazie produkcji, ale Waititi doskonale wie, w którą stronę pokieruje historię Thora.
Obecnie promuj swój najnowszy film - "Jojo Rabbit". Podczas wywiadu z Wired został jednak zapytany o nadchodzącą kontynuację "Thora". Reżyser zdradził, czego widzowie mogą spodziewać się po jego filmie.
To będzie większe, głośniejsze i bardziej bombastyczne. Interesuje mnie tylko, czy będziemy w stanie zdublować to, jak szalonym filmem był "Ragnarok".
Waititi został również zapytany, czy plotki dotyczące potencjalnego wątku romantycznego się potwierdzą. Chodzi o rzekomy romans, do którego ma dojść między Valkyrie (Tessa Thompson) a Kapitan Marvel (Brie Larson). Pierwsza bohaterka jest bowiem biseksualna. Fani podejrzewają, że Carol Danvers przejawia cechy osoby homoseksualnej. Z tego powodu pchnęli ją w ramiona Valkyrie.
Co na ten temat powiedział filmowiec?
Myślę, że mówienie za dużo o tym, czego oczekujesz od filmów Marvela, jest niebezpieczne, ponieważ zazwyczaj prowadzi w odwrotnym kierunku. Chcesz słuchać fanów do pewnego momentu, a z drugiej strony nie chcesz stworzyć całkowicie filmu dla fanów, bo to nie ma sensu. Robiąc filmy, chcesz zaskoczyć ludzi.
Waititi dyplomatycznie wybrnął z pytania, nie udzielając żadnej konkretnej odpowiedzi. Nie wykluczone jednak, że wątek LGBT zostanie przez reżysera podjęty, ponieważ w "Thorze 4" ma zadebiutować transgenderowa postać.
Zobacz: Marvel szuka transseksualnej aktorki, która wcieli się w transgenderową postać
"Thor: Love and Thunder" - kiedy premiera?
Waititi nie zdradził zbyt wielu szczegółów na temat "Thora 4". Wiadomo, że na pewno zobaczymy drugoplanowych ulubieńców fanów MCU - Korga i Mieka. Dwaj kosmici zadebiutowali w "Ragnarok" oraz pojawili się u boku Odinsona w "Endgame". Wygląda na to, że na stałe dołączą do ekipy dawnego króla Asgardu. Na dalsze informacje na temat "Love and Thunder" musimy poczekać jeszcze kilkanaście miesięcy. Premiera filmu została zaplanowana dopiero na 5 listopada 2021 roku.
Zobacz też: Natalie Portman jako Thor, Mahershala Ali jako Blade i zapowiedź Fantastycznej Czwórki - Marvel na SDCC 2019
Oceń artykuł