"Gwiezdne Wojny" z nowymi filmami i serialami. Wrócą Rey i Ahsoka, pojawią się też pierwsi Jedi

Podczas drugiego weekendu kwietnia 2023 roku odbyła się impreza Star Wars Celebration, podczas której poznaliśmy sporo szczegółów dotyczących przyszłości serii. Poniżej omawiamy najważniejsze z nich.
Star Wars - co dalej z serią? Nowe filmy i seriale
Na moment przed Wielkanocą firma Lucasfilm postanowiła sprawić fanom prezent w postaci zapowiedzi zupełnie nowych projektów ze świata Gwiezdnych Wojen. Podczas imprezy Star Wars Celebration potwierdzono powstanie przynajmniej trzech nowych filmów, poznaliśmy też nazwiska ich twórców oraz zarysy fabularne każdej z produkcji.
Pierwszy z projektów nosi tytuł "Dawn of the Jedi" i zostanie wyreżyserowany przez Jamesa Mangolda, którego możemy kojarzyć z projektów "Spacer po linie", "Logan", "Ford v Ferrari", czy nadchodzącego "Indiany Jonesa i tarczy przeznaczenia". Jak sugeruje sam tytuł, film ma opowiedzieć historię pierwszych użytkowników Mocy i okoliczności założenia zakonu Jedi.
Drugą produkcją będzie opowieść Dave'a Filoniego, który stworzy kulminację przygód bohaterów "Mandaloriana" i jego pochodnych. Spodziewamy się więc, że pojawią się w nim Pedro Pascal, Katee Sackhoff, Giancarlo Esposito, czy Rosario Dawson, a być może również różne postaci z seriali "Star Wars Rebels" (jak chociażby Admirał Thrawn, który był już w zwiastunie "Ahsoki").
Finałowym projektem ma być film w reżyserii Sharmeen Obaid-Chinoy, którego akcja odbędzie się około 15 lat po wydarzeniach z "Skywalker. Odrodzenie". W nim powracająca Daisy Ridley ponownie wcieli się w postać Rey Palpatine/Skywalker i postanowi stworzyć nowy zakon Jedi.
Warto pamiętać, że w produkcji nadal (chyba) są filmy "Rogue Squadron" od Patty Jenkins oraz niezatytułowany projekt od Taiki Waititiego, które zostały zapowiedziane całe lata temu. Niestety na ich temat nie wiemy nic nowego. Potwierdzono jednak, że w sierpniu 2023 roku zadebiutuje serial "Ahsoka", a w produkcji są również "Skeleton Crew", "The Acolyte", a 2. sezon otrzyma "Andor".
Dlatego też chociaż wszystkie trzy powyższe projekty zostały zapowiedziane oficjalnie podczas Star Wars Celebration, to jedynym stuprocentowym pewniakiem zdaje się być produkcja Dave'a Filoniego, która powiązana jest z istniejącymi już serialami na Disney+. Niestety na razie nie znamy dat premier nadchodzących filmów.
Oceń artykuł