Chór dzieci gościnnie na nowym albumie Behemotha. Zespół podziękował ich rodzicom za liberalne wychowanie

Nergal opublikował na swoim Instagramie fragment wideo, na którym widać i słychać chór dzieci.
W październiku 2017 roku lider zespołu, Nergal, opublikował na swoim Instagramie pierwszy fragment nowego materiału pochodzącego z następcy „The Satanist”. Patrząc na wideo opublikowane przez wokalistę 17 lutego 2018 roku, prace nad albumem powoli dobiegają końca, a zespół zajmuje się teraz nagrywaniem gościnnych występów.
Jednymi z artystów udzielających się na nowym albumie Behemotha jest dziecięcy chór, który wspomaga wokalnie Nergala. Próbkę ich możliwości możecie zobaczyć w opublikowanym przez wokalistę filmiku z Instagrama:
Samo wideo jest raczej urocze niż przerażające, co jest rzadkim przypadkiem, gdy mówimy o deathmetalowym zespole. Natomiast podpis, którym Nergal okrasił filmik jest bardziej konwencjonalny - od wokalisty obrywają wyborcy partii PiS oraz katolicy, których nazywa ignorantami:
Jednej rzeczy jestem całkowicie pewien - kocham dzieci i zwierzęta. A one wydają się oddawać tę miłość. Mogę być znienawidzony przez zwolenników PiS-u, czy różnego rodzaju katolików, ale w jakiś sposób ich ignorancja i zaściankowość mnie napędzają do pracy... więc nie przestawajcie, skur*ysyny! Tak czy siak, jesteśmy w trakcie eksploracji nowych pomysłów na nowy album Behemotha i muszę przyznać, że są raczej spektakularne. Cierpliwości, zarówno fani, jak i hejterzy. W niedalekiej przyszłości wszystkich was odwiedzimy.
PS. Chciałbym podziękować dzieciakom za pasję, jaką nas obdarzyły i ich rodzicom, za to, jak liberalnie wychowali swoje pociechy. Kłaniam się nisko!
Behemoth - kiedy nowy album?
Rok 2018 będzie dla zespołu bardzo pracowity - Behemoth w lato wyruszy na podbój Ameryki wraz z kończącym karierę Slayerem oraz Lamb of God. Oprócz tego, wygląda na to, że Nergal ciągle nie może się pogodzić z polskim rządem. Tym razem artysta jest oskarżony o znieważenie godła Polski. Werdykt w tej sprawie jeszcze nie zapadł.
Następca „The Satanist” jest uważany przez wiele portali za jeden z najbardziej oczekiwanych metalowych albumów 2018 roku. Po sukcesie artystycznym i komercyjnym, jaki odniosło wydane w 2014 roku dzieło Behemotha, nie powinno to nikogo dziwić. Myślicie, że zespół da radę dorównać swojemu poprzedniemu wydawnictwu?
Oceń artykuł