To koniec Genesis. Phil Collins: "Jutro znajdziemy prawdziwą pracę" [WIDEO]

Genesis zagrał ostatnią trasę w swojej karierze - przynajmniej tak twierdzi Phil Collins, który pożegnał się z publicznością mówiąc, że to już koniec zespołu.
Trasa koncertowa Genesis, która objęła 45 koncertów, zakończyła się 26 marca 2022. Nagrania z występów uświadomiły wielu fanom, że Phil Collins nie jest w najlepszej formie. Z resztą już wcześniej w jednym z wywiadów wyznał, że to raczej ostatnie koncerty Genesis. Teraz zespół postanowił sprawę jasno - nie należy spodziewać się kolejnej trasy.
To koniec Genesis. Phil Collins: "Jutro znajdziemy prawdziwą pracę" [WIDEO]
Trasa Genesis "The Last Domino?" początkowo miała odbyć się w 2020, ale ostatecznie z powodu pandemii dopiero w tym roku zespół mógł wrócić na scenę. Ostatni koncert tournee odbył się 26 marca 2022 w Londynie. Pod koniec show Phil Collins powiedział ze sceny:
Dzisiaj mamy wyjątkowy wieczór. To ostatni koncert trasy i ostatni występ Genesis. Nadal nam trudno uwierzyć, że przyszliście, żeby nas zobaczyć. Tak, jutro znajdziemy sobie prawdziwą pracę.
Okazuje się, że koncert oglądał Peter Gabriel, o czym wspomniał Collins żartując ze sceny:
Peter Gabriel nie dołączył do kolegów na scenie. Były wokalista Genesis jednak zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie z Philem Collinsem i menedżerem zespołu.
Phil Collins już od dłuższego czasu skarży się na zdrowie. Muzyk doznał urazu kręgosłupa w 2000 roku i 9 lat później musiał zrobić sobie przerwę od grania. Pech chciał, że w 2015 roku po operacji potknął się i złamał stopę. Po jej operacji, znowu ją złamał, ale w innym miejscu. To wszystko sprawiło, że musi teraz chodzić o lasce i na koncertach śpiewał siedząc na krześle.
Oceń artykuł