John Lydon będzie reprezentował Irlandię na Eurowizji 2018?

Johnny Rotten z Sex Pistols ma szansę pójść w ślady Lordi, Conchity Wurst i Donatana i wystąpić na scenie Konkursu Piosenki Eurowizji.
Gdy Sex Pistols debiutowali w 1976 roku, byli uosobieniem ideałów anarchii. Czysty nihilizm prezentowali zarówno w swoich tekstach, jak i działaniach – na początku kariery spora część wykorzystywanego przez zespół sprzętu pochodziła z kradzieży. Sex Pistols kontestowali całą zastaną rzeczywistość – także panującą w przemyśle muzycznym komercję.
Ale jak wiadomo, tylko krowa nie zmienia poglądów. Pistolsi okazali się jeszcze jedną rockową marką, z której można czerpać zyski. Choć wokalista zespołu, John Lydon nigdy nie stał się muzykiem pop, przeciwnie – nagrywał ambitne i wymagające płyty z nowofalowym Public Image Ltd., to aby zapewnić sobie pełną niezależność artystyczną, zmuszony był do pewnych flirtów z komercją, takich jak udział w reality show albo reklamowanie masła.
Wygląda na to, że dawny Johnny Rotten zdecyduje się na kolejny zaskakujący krok. Według brytyjskich mediów, m.in. „NME”, wokalista ma wziąć udział w preselekcjach do przyszłorocznego Konkursu Eurowizji. Co ciekawe, nie jako reprezentant Wielkiej Brytanii, a Irlandii, czyli kraju swoich przodków.
Lydon nawiązał współpracę z kompozytorem Niallem Mooneyem, który napisał dla niego piosenkę „Please To Meet You”, opisywaną jako połączenie country z punkiem. Ku zaskoczeniu autora, były wokalista Sex Pistols przystał na jego propozycję i wyraził chęć uczestnictwa w eurowizyjnych preselekcjach. Mooney opowiadał mediom:
RTE [irlandzki nadawca publiczny] powiedział nam, żebyśmy znaleźli wokalistów, którzy kiedyś grali dla wielkich tłumów, chwytliwą piosenkę i, przede wszystkim, coś nieoczekiwanego, czego jeszcze nigdy nie było na Eurowizji. Napisałem do managementu Johnny’ego, opisując pomysł reprezentowania przez niego Irlandii na Eurowizji. Odpisali mi: „Możesz być zaskoczony, ale totalnie jesteśmy za”.
Na swoim Twitterze kompozytor wyjaśnił, dlaczego właśnie lider PIL wydaje się dla niego idealnym kandydatem.
Syn irlandzkich rodziców, żyjący w Londynie w szczytowym momencie irlandzkiej wojny domowej – trudno mi sobie wyobrazić bardziej odpowiedniego reprezentanta Irlandii, biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie.
Na Eurowizji występowało wielu rockowych wykonawców, w tym zwycięzca z 2006 roku, zespół Lordi, ale jeszcze nigdy nie było tam artysty tak wielkiego kalibru, jak John Lydon. Konkurs Piosenki Eurowizji w Lizbonie odbędzie się w dniach 8-12 maja 2018.
Oceń artykuł