Jonathan Davis: Nie lubię ku*wa grać tej pie*dolonej płyty

Magda Słomka
12.11.2015 08:13
Jonathan Davis: Nie lubię ku*wa grać tej pie*dolonej płyty Fot. Paul A. Hebert / Invision / AP / link / East News

Trasa z okazji 20-lecia wydania pierwszego albumu grupy Korn dobiega końca. Wokalista amerykańskiej kapeli bardzo się z tego powodu cieszy...

We wrześniu 2014 roku grupa zapowiedziała, że z okazji okrągłej rocznicy zorganizuje trasę koncertową, w trakcie której będzie wykonywać utwory pochodzące wyłącznie z krążka zatytułowanego „Korn”. Dla Jonathana Davisa było to wyjątkowe przeżycie, ponieważ oznaczało granie kawałka „Daddy” – utworu, który już nigdy nie miał się pojawić na koncertowych setlistach. W „Daddym” muzyk opowiedział o molestowaniu seksualnym, którego ofiarą był w dzieciństwie.

Dla fanów możliwość odsłuchu pierwszego albumu kapeli była nie lada zaskoczeniem i radością, podczas gdy wokalista nie podszedł do całego pomysłu entuzjastycznie.

Jestem kure*sko szczęśliwy, że nie będę już musiał grać tego pie*rdolonego albumu po zakończeniu trasy. Będę szczery. Nie lubię ku*wa grać tej pie*dolonej płyty.

Skąd ta złość? Skąd ta agresja? Davis wyznał, że wykonywanie krążka na żywo spowodowało wiele szkód w psychice muzyka...

Ta ciemność popieprzyła mi w głowie. Nabawiłem się najgorszej depresji w trakcie tej trasy.

Prawdziwy artysta to ponoć ten, który cierpi. Wokalista stwierdził, że pomimo negatywnego wpływu trasy na jego samopoczucie, nie żałuje, że Korn zdecydował się na taki ruch.

Cieszę się, że to zrobiłem. Jedynym powodem, dla którego tego dokonałem byli fani – chciałem, by mogli przyjść, poczuć to i zobaczyć. Nie proście o to więcej, to się nigdy nie powtórzy. Jestem na to za stary.

Na szczęście muzyk nie jest za stary na nagrywanie nowych płyt. Jak zapowiedział Brian „Head” Welch, kolejny album Korna będzie najmocniejszy w historii. Grupa zapragnęła wrócić do jak najcięższych brzmień po odbyciu znienawidzonej już przez Davisa trasy koncertowej. Są więc jeszcze inne plusy, o których wspomniał gitarzysta...

Myślę, że to przypomniało nam wszystkim, jakim zespołem był kiedyś Korn.

We wrześniu 2015 roku James „Munky” Shaffer chwalił się, że zespół ma już 20 demówek nowych utworów, a 3 kawałki są już skończone.

Co jeszcze w szczerym wywiadzie powiedział Jonathan Davis? Możecie to sprawdzić w poniższym wideo.

Czekacie na nową płytę Korna?

Magda Słomka Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.