Keith Richards: Metallica i Black Sabbath to żart

Gitarzysta Rolling Stones najwyraźniej postanowił wywołać burzę w muzycznym świecie. Dlaczego muzyk skrytykował kolegów po fachu?
Keith Richards wypowiedział się nie tylko na temat tych dwóch zespołów. W rozmowie z New York Daily News przy okazji skomentował również różne gatunki muzyczne.
Dla mnie brzmi to jak głuche niekończące się dudnienie bez rytmu. Miliony kochają Metallikę i Black Sabbath. Dla mnie były wielkim żartem.
Warto dodać, że Stonesi w 2005 roku sami poprosili, żeby Metallica otworzyła ich koncert w San Francisco. Jednak Lars Ulrich w wywiadach przyznał, że współpraca z The Rolling Stones nie należała do zbyt udanych. Członkowie z zespołu nie chcieli nawet porozmawiać z muzykami Metalliki, przystanęli jedynie na krótkie zdjęcie.
Keith Richards w wywiadzie postanowił wypowiedzieć się także o rapie.
To, co imponującego zrobił rap, to pokazał, ile na świecie jest ludzi głuchych na dźwięki. Wszystko, czego potrzebują, to bębny i ktoś, kto będzie się do tego wydzierał. Rap to dużo słów, które mało mówią. To rynek dla ludzi, którzy nie umieją odróżnić jednej nuty od drugiej.
Muzyk w tym roku nie pierwszy raz zadziera z kolegami z branży muzycznej. W sierpniu 2015 roku w jednym z wywiadów powiedział, że płyta „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band” The Beatles to „zbiór śmieci” i „pomieszanie z poplątaniem”.
Gitarzysta przyznał, że czuje się bardzo sfrustrowany faktem, że od ostatniej płyty z The Rolling Stones minęło już 10 lat. Album „A Bigger Bang” ukazał się w 2005 roku a promowały go utwory „Streets of Love”, „Rough Justice”, „Rain Fall Down” i „Biggest Mistake”.
W czerwcu 2015 roku Keith Richards udzielił wywiadu, w którym oświadczył, że jest gotowy na nagranie nowej płyty z kolegami z zespołu. W lipcu przybliżył z kolei szczegóły dotyczące jego nowej solowej płyty pt. „Crosseyed Heart”, która ma ukazać się 18 września 2015 roku. W połowie lipca muzyk opublikował utwór „Trouble”, który promuje nowy album.
Oceń artykuł