Lars Ulrich i Duff McKagan polecają film o Cobainie

Robert Skowronski

20.05.2015 12:41

Lars Ulrich i Duff McKagan polecają film o Cobainie

Dokument „Kurt Cobain: Montage of Heck" już zdążył zdobyć przychylne głosy krytyki. Również muzyczne sławy wyraziły swoje zdanie o dziele. W roli recenzentów wystąpili Lars Ulrich i Duff McKagan.

Zdania perkusisty Metalliki i ex-basisty Guns N' Roses są bardzo do siebie zbliżone. Obaj muzycy wypowiedzieli się pozytywnie na temat obrazu Bretta Morgena. Byli też jednomyślnego zdania, że dokument jest niezwykle intymny, zagląda bardzo głęboko do prywatnego życia Cobaina, przez co jego odbiór staje się skrajnie emocjonalny i przytłaczający.

Lars Ulrich, który sam wystawił część swojego prywatnego życia na widok publiczny w dokumencie o Metallice „Some Kind of Monster", uważa produkcję o Cobainie za unikatową:

Nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Podobało mi się, że mogłem być w filmie tak blisko Kurta, ale momentami stawało się to zbyt intymne, przez co obraz traci nieco z aury mistycyzmu. Czy naprawdę potrzebne było zobaczenie Cobaina w kąpieli?

W ogólnej ocenie perkusista jest jednak pełen zachwytu, nazywając „Kurt Cobain: Montage of Heck" fantastycznym, oryginalnym i odważnym. Podkreśla też, że największe wrażenie zrobiły na nim ostatnie sceny filmu, w których frontman Nirvany trzyma na rękach swoją córeczkę Frances. Obejrzenie tego było prawdziwym wyzwaniem dla Ulricha. Podobnego zdania jest Duff McKagan:

Ostatnie sceny spowodowały u mnie skręt żołądka. Oglądałem ten film z moją 17-letnią córką. I pomyśleć, że producentką obrazu była Frances i to ona wybrała te naprawdę trudne i ciężkie fragmenty.

Muzyk podszedł do dzieła jeszcze bardziej emocjonalnie niż Ulrich, z racji, że miał okazję rozmawiać z Kurtem Cobainem na dwa dni przed jego śmiercią. O samym „Kurt Cobain: Montage of Heck" wypowiedział się jednak w superlatywach:

To doskonale zrealizowany dokument. Jest niezwykle smutny na koniec, ale przedstawia rzeczy takimi, jakimi były – nie tylko, jeśli chodzi o zespół, ale też o całe Seattle w tamtym czasie.

„Kurt Cobain: Montage of Heck" miał swoją premierę na festiwalu filmowym w Sundance 24 stycznia 2015 roku. W dziele Morgena znalazł się m.in. niepublikowany wcześniej utwór wokalisty Nirvany. Przypominamy trailer dokumentu.

11 czerwcu 2015 roku ukaże się jeszcze jeden film poświęcony Cobainowi. Będzie nosić tytuł „Soaked in Bleach” i będzie można go zobaczyć za pośrednictwem Vimeo.

A Wy jesteście już w stanie podzielić się swoimi opiniami o „Kurt Cobain: Montage of Heck"?

Robert Skowronski Redaktor antyradia