Lars Ulrich wprowadził Deep Purple do Rock And Roll Hall Of Fame

Odbyła się uroczystość wprowadzenia kolejnych sław do Rock And Roll Hall Of Fame. Jednym z zespołów był Deep Purple zapowiedziany przez Larsa Ulricha.
Perkusista Metalliki jest wielkim fanem twórczości brytyjskich hardrockowców, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach. Spełnieniem jego marzeń stała się możliwość wygłoszenia kilku słów o swoich idolach podczas ceremonii wprowadzenia grupy do zaszczytnego grona artystów Rock And Roll Hall Of Fame.
Mowa Ulricha była pełna patosu i ciepłych słów co do twórców „Smoke On The Water”. Perkusista nie omieszkał wspomnieć m.in. o tym jak po raz pierwszy usłyszał muzykę Deep Purple:
Ta noc to wypadkowa dwóch muzycznych podróży – mojej oraz tej należącej do zespołu, który zmienił moje życie i historię rocka. Kiedy miałem 9 lat mój ojciec przyniósł do domu pewną płytę. Był to ciemny, mroźny niedzielny wieczór w lutym 1973 roku. To było większe niż samo życie – brzmienie, utwory, muzycy i to co robili ze swoimi instrumentami, a wydawało mi się niemożliwe do osiągnięcia.
Lars Ulrich docenił też to w jaki sposób Deep Purple wspiął się na szczyt. Perkusista mówił o starej szkole pięcia się po szczeblach muzycznej kariery:
Pracowali bardzo ciężko, nieustannie koncertowali, wydawali płytę każdego roku, a czasami nawet dwie. Mieli gdzieś image i krytyczne opinie. W złotej erze rockandrollowej rozpusty byli znani ze swojej muzyki i pozostali dżentelmanami. Ci ludzie potrafili grać i improwizować. Mieli między sobą stałą konkurencję, żeby przenosić muzykę w nowe rejony, nieznane miejsca. Nic nigdy nie powtórzyło się dwa razy.
Perkusista wymienił też grupy, który miały duży wpływ na Metallikę. Padły takie nazwy, jak Black Sabbath, Led Zeppelin i oczywiście Deep Purple:
Te trzy zespoły powinny być traktowane na równi, jeżeli chodzi o ich twórczość i zasługi. Tam gdzie dorastałem i w całej reszcie Ameryki Północnej te kapele mają taki sam status oraz ten sam wpływ na innych. Mówiąc za siebie, ale i za wielu znanych mi muzyków, a także miliony fanów Deep Purple, jestem zszokowany tym, że grupa dopiero teraz znajdzie się w Rock And Roll Hall Of Fame. Ritchie Blackmore, David Coverdale, Rod Evans, Ian Gillan, Roger Glover, Glenn Hughes, Jon Lord, Ian Paice – oni wszyscy powinni tu być od bardzo dawna. Zawsze chciałem to powiedzieć... Przywitajcie na scenie Deep Purple!
Całej przemowy Larsa odzianego w, a jakże, marynarkę o kolorze głębokiej purpury, możecie posłuchać poniżej:
Następnie na scenie pojawili się muzycy Deep Purple, którzy także chwycili za mikrofon, aby wypowiedzieć kilka słów od siebie. Zebrani na uroczystości mogli posłuchać przemówień Gillana, Glovera, Paice’a, Hughesa, a także Davida Coverdale'a, który powiedział:
Chciałbym podziękować wszystkim fanom Deep Purple na całym świecie, którzy sprawiają, ze ta muzyka jest wciąż żywa. Podziękowania kieruję także do członków mojego zespołu Whitesnake, a także mojej rodziny.
A oto pełna przemowa Coverdale’a:
Następnie na scenie pojawił się obecny skład Deep Purple, który wykonał krótki set składający się z takich utworów, jak: „Highway Star”, „Green Onions” (wyświetlono wówczas za muzykami zdjęcie Jona Lorda), „Hush” i „Smoke On The Water”. Tak zabrzmiał ostatni z wymienionych utworów:
Ian Gillan pomimo wcześniejszego poirytowania związanego z tym, że Steve Morse i Don Airey nie zostali uwzględnieni przez Rock And Roll Hall Of Fame, jak widać pojawił się na scenie.
Co sądzicie o przemówieniu Larsa Ulricha?
Oceń artykuł