„Małgośka” Maryli Rodowicz w metalowym wydaniu

To był maj, pachniała Saska Kępa... Gitary rzęziły, a wokalista growlował jak trzeba. Posłuchajcie przeboju Maryli Rodowicz w nieco innym wydaniu.
Rodzinne biesiady są o krok od stania się o wiele znośniejszymi. Po odtrutce na „Takie tango” Budki Suflera mamy dla Was antidotum na kolejny ograny do granic możliwości szlagier znany z polskich mediów i prywatek Waszych rodziców. Wreszcie będziecie mogli go puszczać znajomym metalowym Małgośkom bez narażania się na oberwanie glanem.
Maryla Rodowicz sama w sobie może i nie nadawałaby się na polski odpowiednik Cristiny Scabbi, Angeli Gossow czy innej damy metalu, ale już jej kompozycje spokojnie da się w tym gatunku w przekonujący sposób zaaranżować. Przekonali o tym kolejny raz muzycy z kanału Na metalowo, który regularnie dostarcza Wam metalowych przeróbek znanych kawałków z każdej możliwej muzycznej szuflady.
Nawet tekst Agnieszki Osieckiej pasowałby do stylistyki cięższego brzmienia. W końcu mówi o smutku, żalu i rozczarowaniu związanym z nieudanym związkiem, a wszystko to brzmi jak całkiem wiarygodny pretekst do gitarowego łojenia i tradycyjnego darcia ryja. Postać Małgośki byłaby nawet pod tym względem bardziej wiarygodna w ostrzejszym, metalowym wydaniu.
Już widzimy to stado metalowców z pełnym rynsztunku, którzy maszerują po Saskiej Kępie słuchając takiego wykonania „Małgośki”. Żeby nie znudzić się jednym utworem, mogliby uzupełnić playlistę również innymi propozycjami z naszego zestawienia polskich szlagierów w metalowych wersjach - znajdą się w nim i „Kolorowe Jarmarki”.
Posłuchajcie hitu Maryli Rodowicz w cięższej wersji:
Mało? Przekonajcie się jak YouTuberzy potraktowali klasyczne przeboje disco polo jak „Bierz co chcesz” Shazzy czy „Jesteś szalona” Boys. Horyzonty muzyczne muzyków z Na Metalowo są naprawdę szerokie - sięgnęli już nawet po dziecięce hity w postaci wejściówki z „Gumisiów” czy utworu Fasolek. Nie bali się też hip-hopu przerabiając takich klasyków jak Liroya i Kaliber 44, czy z nieco nowszych rzeczy: Gang Albanii.
Jak oceniacie „Małgośkę” w metalowej wersji?
Oceń artykuł