Obieranie ziemniaków na koncercie Liama Gallaghera

Liam Gallagher to prawdziwy enfant terrible rocka. Ma wyjątkowo cięty język i nigdy nie waha się go używać. Złośliwe, dosadne, często wulgarne wypowiedzi na temat innych gwiazd to jego specjalność. Odkąd były frontman Oasis założył sobie Twittera, ma idealną platformę do wyrażania swoich „złotych myśli”.

Na celowniku Liama może znaleźć się praktycznie każdy, kto nie zasłużył sobie na jego respekt – od artystów solowych po U2. Najchętniej hejtuje jednak swojego ukochanego-znienawidzonego brata Noela.

Ostatnio Noel Gallagher stał się obiektem kpin internautów po tym, jak podczas wykonywania utworu „She Taught Me How To Fly” w programie BBC „Later… With Jools Holland” do jego zespołu High Flying Birds dołączyła… kobieta grająca na nożyczkach.

Intrygujący zabieg artystyczny nie spotkał się ze zrozumieniem internautów. Liam nie mógł sobie odmówić wyśmiania pomysłów brata na Twitterze. Zapytany przez fana, czy na jego koncercie też pojawi się ktoś z nożyczkami, odparł:

Obawiam się, że nie, ale mam kogoś, kto ostrzy ołówki. To brzmi świetnie z reverbem.

Młodszy Gallagher kontynuował bekę z brata:

Szukam kogoś do obrania kilku pyr dziś wieczorem na scenie w Bethnal Green, ale musi mieć własną obieraczkę.

Wybór warzywa nie był przypadkowy. Liam lubi nazywać Noela „potato”, dosłownie ziemniakiem, co w języku angielskim jest odpowiednikiem naszego „głąba” albo „buraka”.

Fani nie pozostawili twitterowego apelu wokalisty bez odzewu. Na londyński koncert Liama 7 listopada 2017 jeden z nich rzeczywiście przyniósł ziemniaka i zaczął go obierać pod sceną! Zobaczcie sami:

Bez Liama Gallaghera i jego absurdalnych wypowiedzi świat muzyki na pewno byłby mniej kolorowy. Na szczęście on sam deklaruje, że nigdy nie zamierza dorosnąć.