Rammstein: Chcemy, żeby nowy album był kamieniem milowym

Richard Kruspe i Paul Landers opowiedzieli co nieco na temat 7. płyty, nad którą muzycy cały czas pracują. Czy nowe wydawnictwo czymś nas zaskoczy?
Oczywiście podczas wszelkich wywiadów z muzykami grupy Rammstein dziennikarze chętnie pytają o postępy w pracy nad nowym albumem. Całkiem niedawno Richard Kruspe zdradził, że zespół ma aż 35 nowych utworów, fani zatem nie mają się co martwić. Nadchodzące wydawnictwo prawdopodobnie pojawi się na rynku jesienią 2017 i stanie się następcą krążka „Liebe ist für alle da” z 2009 roku.
Richard Kruspe wyznał, że praca powoli idzie do przodu:
To naprawdę zależy do naszego wokalisty Tilla, czy zdoła zakończyć tajemnicze idee, które posiadamy. Obecnie mamy 30 pomysłów - niektóre z tekstami, niektóre bez. Pracujemy nad wokalami, może weźmiemy pod uwagę innego producenta. Są to pytania, na które jeszcze nie odpowiedzieliśmy.
Natomiast Paul Landers stwierdził, że Rammstein nie chce stać w miejscu i powtarzać schematów:
Na chwilę obecną naszym celem jest stworzenie naprawdę dobrych utworów i może wypróbowania nowych metod, nowych pomysłów i zmiana wcześniej obranej ścieżki. Może być tak, że gdy album usłyszy babcia uzna, że jest taki sam jak poprzednie płyty. Jednak my chcemy, żeby był to kolejny kamień milowy.
Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak wytrwale czekać na kolejne wieści z obozu kapeli. W międzyczasie można skusić się na najnowszą koncertówkę „Rammstein: Paris”. Premierę wyznaczono na 19 maja 2017.
Zobaczcie, jak powstawał ten materiał:
Nagranie pochodzi z paryskiego koncertu z 2012 roku i za reżyserię filmu odpowiedzialny jest Jonas Akerlund.
Oceń artykuł