Sully Erna: Wszyscy wiedzieli o depresji Chestera, ale jego śmierć była szokiem

Wokalista Godsmack we wrześniu 2017 przyjedzie do Polski na dwa solowe koncerty. Opowiedział nam o swojej drugiej płycie „Hometown Life” i planach macierzystego zespołu, a także wspominał Chestera Benningtona z Linkin Park.
30 września 2016 ukazał się w Stanach Zjednoczonych drugi solowy krążek frontmana Godsmack, Sully’ego Erny. Następca debiutanckiego „Avalon” z 2010 roku nosi tytuł „Hometown Life”. Fanów wokalisty krążek może zaskoczyć, ponieważ nie brzmi ani jak poprzednik, ani jak dokonania macierzystej grupy Erny. Artysta skorzystał tym razem z zupełnie innych inspiracji niż zazwyczaj, ale jak zawsze proponuje znakomite piosenki. O swoim najnowszym albumie muzyk opowiedział w wywiadzie specjalnie dla Antyradio.pl.
Na płycie słychać wpływy bluesa, jazzu, a nawet country, ale to nadal muzyka miła dla rockowego ucha. Nowy krążek Erny nie zawiedzie fanów Godsmack, zwłaszcza tych, którzy cenią zespół za spokojniejsze, klimatyczne utwory w rodzaju „Voodoo” czy „Serenity”. Muzyk sądzi, że jego nowy materiał może przemówić nawet do najstarszych fanów grupy, którzy pamiętają jeszcze jej debiut sprzed 19 lat.
Trudno powiedzieć, czy country może podobać się fanom Godsmack. Musisz jednak pamiętać, że za rok obchodzimy 20. rocznicę wydania naszego debiutanckiego albumu, „Godsmack”. Wielu naszych fanów było bardzo młodych, gdy wychodziła ta płyta – dziś mają po 30, 40 lat. Gusta muzyczne się zmieniają, więc może im się teraz podobać to, co robimy z Godsmack, ale być może wolą zupełnie innych artystów - może właśnie z kręgu country. Kiedy dorastamy, odkrywamy, że zaczynają nam się podobać zupełnie inne rzeczy, niż wtedy, gdy byliśmy młodzi.
Album „Godsmack” z 1998 roku, z przebojami „Whatever”, „Voodoo”, „Keep Away” i „Bad Religion” był przełomem w karierze zespołu. Odniósł spory sukces komercyjny i uczynił z Godsmack jednego z najpopularniejszych wykonawców z kręgu alternatywnego metalu na świecie. Co z perspektywy dwóch dekad sądzi o nim Sully?
Nie jestem pewien, czy bym napisał teraz taki album. Zdecydowanie dojrzeliśmy i piszemy lepsze piosenki. Znacznie poszerzyliśmy muzyczne horyzonty. Poza tym, teraz piszę muzykę, która sprawia mi radość. Nie jestem już tym samym młodym gniewnym sprzed lat. Moje życie bardzo się zmieniło, a z nią muzyka. Moja muzyka nie będzie już tak mroczna, jak w przeszłości bywało.
Kiedy więc będziemy mogli się spodziewać nowej muzyki od Godsmack? Okazuje się, że już niedługo.
Piszemy materiał na nową płytę. Zaczniemy ją nagrywać, gdy wrócę z solowego tournee. Powinniśmy mieć nagrany singiel do radia jakoś w styczniu 2018 roku. Mamy nadzieję, że płyta ukaże się w kwietniu 2018. Wydaniu płyty towarzyszyć będzie też światowe tournee.
W sierpniu 2017 Godsmack włączył do repertuaru koncertowego dwa nowe utwory, jednak były to piosenki doskonale znane słuchaczom. Zespół wykonał akustyczne wersje „Hunger Strike” Temple Of The Dog i „Crawling” Linkin Park, ku czci zmarłym w tym roku wokalistom tych zespołów, Chrisa Cornella i Chestera Benningtona. Sully dobrze znał Chestera i jego śmierć bardzo go poruszyła.
Byliśmy przyjaciółmi wewnątrz rockowej społeczności. Był świetnym facetem. Wszyscy wiedzieli o jego walce z depresją, ale to był wielki szok dla każdego z nas. Postanowiliśmy zagrać jego piosenkę, by uhonorować wspaniałego artystę, który zostawił nam tyle wspaniałej muzyki. To bardzo smutne i tragiczne. Zostanie w naszych sercach i umysłach, tak jak jego muzyka.
Godsmack zrobił sobie w tej chwili przerwę, którą lider wykorzystuje na koncerty solowe. Trasa promująca „Hometown Life” obejmie także Polskę. Sully bywał już u nas z zespołem, ale po raz pierwszy przyjedzie z materiałem solowym.
Świetnie się u was bawiłem. Ludzie byli bardzo przyjaźni, jedzenie było super. Nie mogę się doczekać, kiedy tu wrócę.
A wróci już tej jesieni. Sully Erna wystąpi na dwóch koncertach w naszym kraju. Zagra 23 września 2017 w klubie A2 we Wrocławiu, a 24 września 2017 w Łodzi w klubie Wytwórnia. Bilety na wrocławski koncert w cenie 120 zł (w przedsprzedaży) i 140 zł (w dniu koncertu). Ceny wejściówek na występ w Łodzi to w przedsprzedaży 120 zł i 140 zł oraz 140 zł i 160 zł w dniu koncertu.
Oceń artykuł