Nowe wieści o stanie Ozzy’ego Osbourne’a. „Chciałbym to ku**a skończyć”

26.07.2023 12:17
Ozzy Osbourne Fot. Tinseltown/shutterstock.com

Legenda muzycznego świata doświadcza problemów zdrowotnych, ale każdego dnia myśli o powrocie do koncertowania i bardziej normalnego życia. Ozzy po prostu nie lubi bezczynnie siedzieć.

Ozzy Osbourne to człowiek legenda, więc czasem można zapomnieć o tym, że tak jak my wszyscy, on również jest człowiekiem, który może mieć różnego rodzaju problemy zdrowotne. Oczywiście większość fanów doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że „Książę Ciemności” przechodził przez operacje, w przeszłości miał m.in. wypadek na quadzie, a później także niefortunny upadek w swoim domu. W związku z tym wszystkim, Ozzy Osbourne w ostatnich latach musiał o siebie zadbać na poważnie.

Zdrowie przekłada się bezpośrednio na możliwość występowania na scenie, a niedawno wieloletni wokalista heavymetalowej grupy Black Sabbath udzielił wywiadu, w którym nie uciekał od tego tematu.

Legendarny muzyk wyjaśnił, że przeszedł zabieg usunięcia filtra, co było związane z wystąpieniem zakrzepów. W dużym skrócie, chodzi oczywiście o to, żeby takim filtrem przyczynić się do uniemożliwienia sytuacji, w które wspomniane zakrzepy zawędrują do mózgu lub serca.

Ozzy Osbourne nie jest zadowolony z problemów zdrowotnych

Niestety Ozzy Osbourne przeżywa rozczarowanie całą tą sytuacją ze zdrowiem. Nie ukrywa, że marzy przede wszystkim o powrocie do normalniejszego życia. Tak naprawdę bardzo kocha koncerty i odwoływanie tras jest dla niego bardziej przykrym doświadczeniem, niż mogłoby się wydawać.

W jednym z wywiadów wspominał o swym samozaparciu i dopuszczaniu ewentualności, w której byłby gotów koncertować nawet wtedy, gdyby koniecznością okazało się jeżdżenie po scenie na wózku. Jedni lubią swoją pracę bardziej, drudzy mniej, lecz w przypadku „Księcia Ciemności” jest to bliższe stylu życia.

Reasumując, Ozzy nawet nie stara się ukrywać, że jego walka o poprawę zdrowia trwa i jest ciężka. Dokuczały mu m.in. zakrzepy, a cała sytuacja jest w jego odczuciu sporym rozczarowaniem. Padło nawet stwierdzenie: „Chciałbym to ku**a po prostu skończyć”. Muzyk czeka na moment, w którym dojdzie do definitywnej poprawy i będzie mógł żyć jak dawniej.

W ramach bardziej pogodnych wieści, przypominamy o jednym z naszych tekstów, w którym wyjaśnialiśmy, iż kiedyś Ozzy postanowił zrezygnować z brania kwasu przez godzinną rozmowę z koniem.

Po więcej informacji zachęcamy was do odwiedzenia naszego Facebooka oraz Instagrama.

Marcin Hołowacz
Marcin Hołowacz Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.