Mercedes GLS, czyli GL po liftingu – co się zmieniło?

Niemiecka marka uaktualniając gamę swoich modeli, zmienia ich nazwy. Za przykład może posłużyć chociażby CL, którego obecna generacja sprzedawana jest pod nazwą S-klasa Coupe. W tym wypadku możemy zauważyć pewną integrację – dwa nieco odmienne modele, mimo wielu pokrewieństw, funkcjonują pod jednym szyldem. W zupełnie odmiennym kierunku poszło BMW, które z serii 3 w wersji coupe i kabrio, stworzyło serię 4.

Nowy Mercedes GLS z zewnątrz niewiele się zmienił względem GL-a. Z przodu zmodernizowano nieco osłonę chłodnicy, przeprojektowano reflektory oraz zderzak. Z tyłu znajdziemy tylne światła w innym kształcie. Paleta kolorów została rozszerzona, a obręcze kół dostępne są w nowych wzorach.

We wnętrzu GLS wciąż oferuje aż 7 miejsc. Najbardziej zauważalną zmianą jest konsola środkowa, na której znajdziemy zintegrowany system multimedialny z dużym dotykowym ekranem sterowanym za pomocą panelu dotykowego umiejscowionego między przednimi siedzeniami. Nowa jest także wielofunkcyjna kierownica trójramienna. Wnętrze może opcjonalnie zostać wykończone ekskluzywną skórą nappa.

Sporo zmieniło się pod maską – w wersji GLS 500 4MATIC, podwójnie doładowana “V-ósemka” zyskała 20 KM, co daje moc 450 KM oraz 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Najmocniejszy GLS 63 AMG został wzmocniony o 27 KM i teraz dysponuje pokaźnym stadkiem 577 KM.

W europejskiej ofercie znajdziemy Mercedesa GLS 400 4MATIC z 3-litrowym silnikiem V6 o mocy 333 KM i 480 Nm oraz GLS 350d 4MATIC również z rzędową szóstką, ale generującą 258 KM i 620 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

W topowej wersji ulepszono skrzynię biegów AMG SPEEDSHIFT PLUS 7G-TRONIC. Wszystkie pozostałe modele sprzężone są z 9-biegową przekładnią 9G-TRONIC w standardzie. Opcjonalnie można domówić blokadę mechanizmu różnicowego.

Mercedes GLS zadebiutuje w listopadzie 2015 roku na targach motoryzacyjnych w Los Angeles. Wtedy poznamy ceny i ruszy sprzedaż tych samochodów.