W 2019 roku ruszają turystyczne wycieczki na wrak Titanica

Lokalizacja wraku Titanica, spoczywającego na dnie oceanu od 1912 roku, została odkryta w 1985 roku. Na 2019 rok można sobie wykupić wycieczkę do spoczywającego na głębokości 3802 metrów statku, płacąc ekwiwalent biletu pierwszej klasy na pierwszy i ostatni rejs jednostki.
W 1912 roku przyjemność ta kosztowała 4305 dolarów, co dziś, po uwzględnieniu inflacji, przekłada się na 105 129 dolarów. Tyle też trzeba zapłacić, żeby znaleźć się w gronie turystów oglądających z bliska wrak słynnego Titanica.
Zainteresowanie ofertą OceanGate jest bardzo duże – na 6 zaplanowanych na 2019 rok wycieczek w pełni wykupiono już miejsca na czterech. Wszystko to pomimo tego, że podwodni turyści będą nie tylko zwiedzać, lecz także wykonywać obowiązki członków załogi na pokładzie specjalnie opracowanej łodzi podwodnej.
OceanGate zastrzega przy tym, że nie wystarczy sypnąć pieniędzmi, żeby stać się członkiem jednej z ekspedycji do wraku Titanica – kandydaci muszą wykazać się między innymi odpowiednimi warunkami psychofizycznymi, potrafić przebywać przez kilak dni w spartańskich warunkach (wycieczka od chwili wypłynięcia do powrotu ma trwać 11 dni), a także „czuć się komfortowo w dynamicznym środowisku, w którym plany oraz przedziały czasowe mogą się zmieniać.
Wycieczka na Titanica – cena i spis atrakcji
Według zapowiedzi OceanGate, uczestnicy wycieczki będą mogli na własne oczy zobaczyć, jak prezentuje się wrak Titanica – zwiedzanie w badawczej łodzi podwodnej ma trwać 3 godziny – w tym czasie jednostka ma krążyć wokół pozostałości po statku, przy okazji rejestrując także dane naukowe. W każdej wycieczce może wziąć udział 9 turystów.
Każda wycieczka ma oferować „trzy dni potencjalnego zanurzania” – może się okazać, że do zwiedzania nie dojdzie na przykład z powodu złej pogody.
Istnieje niebezpieczeństwo, że pierwsi turyście na Titanicu będą też jednymi z ostatnich – według naukowców, wrak niszczeje w błyskawicznym tempie i niedługo może dojść do jego rozpadu. W tym świetle cena 105 129 dolarów, jaką należy zapłacić za stanie się członkiem załogi łodzi podwodnej, wydaje się być niewygórowana - tym bardziej, że w trakcie misji zbierane będą nie tylko wspomnienia, lecz także twarde dane naukowe, które zostaną z nami na pokolenia.
Oceń artykuł