A gdyby Taylor Swift śpiewała w Limp Bizkit?

Aleksandra Degórska
22.09.2017 11:23
A gdyby Taylor Swift śpiewała w Limp Bizkit? Fot. kadr z wideo; Caryca Pejnta

Nie przepadacie za Fredem Durstem? Może czas go zamienić? Swoją kandydaturę zgłosiła wokalistka Taylor Swift.

Czekanie na nową płytę Limp Bizkit może być naprawdę nudne. Prace nad krążkiem wystartowały w 2012 roku, a robocza nazwa brzmi „Stampede Of The Disco Elephants”. Tyle wiadomo, przy czym Wes Borland wyznał, że Fred Durst nie jest zadowolony z nowych nagrań i dlatego wszystko wydłuża się w czasie.

Co zatem mają zrobić fani Limp Bizkit? Może pokombinować z przeróbkami? Ostatnio głośno jest o wokalistce Taylor Swift, która wyda w listopadzie 2017 album „Reputation”. Fani poznali już nowe single, ale tak naprawdę nic nie przebije piosenki, którą stworzył jeden z internautów.

Teraz pomyślcie, że chuda wokalistka zakłada dres, czapkę z daszkiem i zaczyna śpiewać jak Fred Durst. Niemożliwe? Przekonajcie się sami, że piosenkarka nadawałaby się na frontmankę Limp Bizkit.

Oczywiście nikt normalny słuchając Limp Bizkit nie zastanawiałby się, czy Taylor Swift  sprawdziłaby się w takim repertuarze. Jacoby Shaddix z Papa Roach uważa, że ludzie niesłusznie nie znoszą Freda Dursta, dlatego też mają opory do nu metalu. Czy Taylor Swift byłaby w stanie to zmienić? W metalowych coverach daje sobie całkiem dobrze radę.

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.