Black Sabbath odwołał koncerty na trasie „The End”

Robert Skowronski
01.02.2016 08:54
|north Fot. Anthony Taafe / Coleman-Rayner / East News

Okazji do zobaczenia Black Sabbath na żywo jest coraz mniej. Tym większym rozczarowaniem dla posiadaczy biletów na koncerty na trasie „The End” było odwołanie występów.

Grupa miała wystąpić 30 stycznia 2016 roku w Edmonton w Kanadzie oraz 1 lutego 2016 w Calgary. Niestety z powodu problemów zdrowotnych Ozzy'ego Osbourne'a oba wydarzenia zostały odwołane, z czego pierwszy z nich zaledwie na 2 godziny przed wejściem muzyków na scenę.

Z powodu zapalenia zatok Ozzy'ego Osbourne'a koncerty w Edmonton i Calgary zostały odłożone na inny termin. Szczegóły dotyczące przeplanowanych dat zostaną ogłoszone tak szybko, jak to możliwe.

Występ w Edmonton miał się odbyć w Rexall Place. Pauline Hughes, z działu marketingu obiektu, zaznaczyła, że fani nie muszą się niczego obawiać i będą mogli zobaczyć swoich ulubieńców. Zmianie ulegnie tylko termin:

Nic nie zostało odwołane - pracujemy nad ustaleniem nowej daty. Powinniśmy ją mieć już wkrótce. Na dany moment nie ma możliwości zwrotu biletów, przynajmniej dopóki nie dostaniemy nowego terminu.

Część trasy „The End” po Ameryce ma się skończyć 27 lutego 2016 w Nowym Jorku. Następnie kapela uda się do Australii i Nowej Zelandii, by w końcu odwiedzić Europę podczas lata.

W czasie tych koncertów będzie można nabyć pożegnalną EP-kę Black Sabbath. Znalazły się na niej odrzuty z sesji nagraniowej albumu „13” oraz koncertowe zapisy czterech kawałków, które zostały zarejestrowane w czasie 13 World Tour. 

To nie wszystko jeśli chodzi o wydawnictwa Black Sabbath - kapela ma w planach wypuszczenie edycji deluxe swoich trzech pierwszym albumów - „Black Sabbath”, „Paranoid” oraz „Master of Reality”. Podwójne płyty zawierać będą zremasterowany w 2012 roku materiał oraz odrzuty z sesji nagraniowych i alternatywne wersje, które wcześniej nie były dostępne w Ameryce Północnej.

Koniec trasy będzie oznaczać też koniec Black Sabbath? Tony Iommi zapowiedział, że chciałby dalej wydawać nowe płyty zespołu:

Dopuszczamy wydanie kolejnego albumu. Na razie to tylko założenie, więc nie wiem kiedy może się to wydarzyć. Niemniej utwory są już napisane.

Jednak Ozzy Osbourne, nie jest przekonany do tego pomysłu:

To koniec Black Sabbath i ludzie pytają: „Myślałem, że nagrywacie album”. Ale to, co odkryliśmy, to po pierwsze: ludzie nie są tak naprawdę zainteresowani nowym materiałem i po drugie: jeśli zaczniemy nagrywać album przed trasą, zajmie nam to 3-4 lata. Chcemy to zakończyć na wysokim poziomie.

Myślicie, że reszta koncertów Black Sabbath odbędzie się planowo?

Robert Skowronski Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.