Tony Iommi: Chciałbym dalej nagrywać z Black Sabbath

Robert Skowronski
26.11.2015 11:51
Tony Iommi: Chciałbym dalej nagrywać z Black Sabbath Fot. Face to Face / Reporter / East News

Legendarny zespół kończy działalność - to już pewne. Jednak Tony Iommi już czuje nostalgię za dawnymi czasami. Gitarzysta stwierdził, że chciałby jeszcze kiedyś nagrać coś z Black Sabbath.

Co prawda sam Ozzy Osbourne przekonuje, że powrotów nie będzie (przynajmniej tych na scenę), to jednak Iommi nie próżnował i stworzył garść świeżego materiału. Gitarzysta jest pełen entuzjazmu, ale czy reszta zespołu również?

Mam całe mnóstwo riffów. Stworzyłem dużo nowych kawałków na następny album i spotkaliśmy się w Los Angeles, ale reszta... dokładniej Geezer Butler, nie jest przekonany do wypuszczenia kolejnej płyty. Gdy nagrasz krążek numer 1, gdzie chcesz się następnie udać? Na ostatnie wydawnictwo nagraliśmy 16 utworów, nie 11, więc być może udostępnimy coś z tych kompozycji. Nie wiemy jeszcze. Czy zamierzam skończyć z graniem? Nie. Chodzi tylko o koncertowanie. Chciałbym jeszcze coś zrobić z tymi gośćmi.

Muzyk już wcześniej dawał nadzieje na kolejne wydawnictwo mówiąc:

Dopuszczamy wydanie kolejnego albumu. Na razie to tylko założenie, więc nie wiem kiedy może się to wydarzyć. Niemniej utwory są już napisane.

Doniesienia o tym, że zespół może jeszcze wydać następcę płyty „13” potwierdza także Ozzy Osbourne mówiąc:

Chciałbym to zrobić szybciej niż później. Nie wiem czy będziemy tworzyć w Anglii czy w Los Angeles, ale poleciałbym nawet na sam pieprzony księżyc gdyby trzeba było.

Black Sabbath ogłosił zakończenie swojej kariery 3 września 2015 roku. Tony Iommi mówił przy tej okazji, że jego ciało nie pozwala mu już na jeżdżenie w trasy koncertowe. Gitarzysta przyznał, że pora powiedzieć „stop”. Muzyk cierpi na chłoniaka, poinformował o tym fakcie w 2012 roku. Iommi co prawda od jakiegoś czasu czuje się już lepiej, ale żeby utrzymać ten stan musi dbać o siebie ze zdwojoną siłą, a życie gwiazdy rocka wcale tego nie ułatwia.

Nie ustępuje w nim jednak miłość do muzyki. Gitarzysta przyznał, że żył i oddychał działalnością w Black Sabbath:

Kocham tych facetów. Kochamy wychodzić na scenę i grać. Świetnie jest wykonywać kawałki, z których jesteśmy znani.

Chcielibyście, żeby Black Sabbath wydał jeszcze jeden album?

Robert Skowronski Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.