Co gdyby Metallica i Slipknot zamieniły się perkusistami?

Jak brzmiałby Lars Ulrich u boku Coreya Taylora i Joey Jordison obok Jamesa Hetfielda? Przekonajcie się!
Wyobrażacie sobie czasem, do czego by doszło, gdyby pozamieniać muzyków w znanych kapelach rockowych i metalowych? Zastąpić żyjących muzyków zmarłymi albo młodych zastępców skłóconymi legendami z przeszłości? Pole do popisu w takich zabawach byłoby nieograniczone - gorzej z jego wprowadzeniem w życie. Na szczęście od czego mamy YouTube'a?
Josh Steffen, który już wcześniej przekonywał nas, jak brzmiałby Megadeth z Larsem Ulrichem na pokładzie, tym razem puścił wodze fantazji i poszedł na całość. Wyobrażaliście sobie kiedyś, w jakim kierunku podążyłby Slipknot, gdyby duński perkusista zagościł w nim na stałe? Teraz macie szansę się przekonać dzięki wideo, w którym utwór „Psychosocial” ma partie perkusyjne dograne właśnie w jego stylu.
No dobrze, ale kto zająłby w takim razie opuszczone miejsce w Metallice? A może by tak... Joey Jordison? W końcu otwarcie przyznawał, że Lars Ulrich to według niego jeden z najlepszych perkusistów na świecie. A jego powrotu do Slipknota raczej nie mamy co się spodziewać w najbliższym czasie, mimo że zdołał przezwyciężyć ciężką chorobę.
Posłuchajcie „...And Justice for Joey”, w którym znalazło się też miejsce na sprawiedliwość dla Jasona Newsteda.
Chociaż akurat w przypadku połączenia Metalliki z Jordisonem nie musimy uciekać się do fanowskich coverów - perkusista naprawdę wystąpił z twórcami „Master of Puppets” w 2004 roku w ramach Download Festival. Tak brzmiał z jego udziałem utwór „Creeping Death”.
Które zastępstwo bardziej Wam się podoba?
Oceń artykuł