Ghost chce wydać następcę „Meliory” w 2017

Aleksandra Degórska
13.10.2016 09:51
Ghost chce wydać następcę „Meliory” w 2017 Fot. kadr z wideo

Zespół dopiero co opublikował nowy minialbum, a już planuje tworzenie materiału na studyjny krążek. Grafik formacji jest napięty, ale najważniejszą kwestią jest teraz nagrywanie nowej płyty.

Kapela odnosi ostatnio naprawdę sporo sukcesów. Nie dość, że Ghost otrzymał za utwór „Cirice” z płyty „Meliora” statuetką Grammy w 2016 roku, to bilety na jego koncerty rozchodzą się w zawrotnym tempie. Również najnowsza EP-ka „Popestar”, z której pochodzi singiel „Square Hammer” spotkała się z dobrym przyjęciem. Formacja właśnie jest w trakcie The Popestar Tour 2016, ale już snuje plany na przyszły rok, o czym opowiedział jeden z Bezimiennych Ghouli.

Po trasie, którą skończymy w listopadzie 2016 roku wrócimy do domu i zajmiemy się przedprodukcją nowego krążka. W styczniu i lutym 2017 roku będziemy grać w Europie. Show, które pokażemy w Stanach będzie takie samo jak na Starym Kontynencie i myślę, że na tym się skończy w kwestii trasy.

Zespół planował jeszcze wystąpić w kilku innych miejscach, ale musi się teraz skupić na czymś innym:

Chyba nie damy rady odwiedzić tych krajów, w których nie zagraliśmy podczas tego tournée jak np. Australia, Japonia. Ponieważ chcieliśmy to zrobić, mówiliśmy, że dobrym czasem byłby marzec-kwiecień 2017, ale nie możemy robić tego na dużą skalę, bo musimy skupić się na tworzeniu nowej płyty. Tak więc wiosną prawdopodobnie będziemy nagrywać album, który chyba ukaże się jesienią i potem zaczniemy od nowa cały cykl związany z trasą koncertową.

Zanim do tego dojdzie warto sięgnąć po najnowszą EP-kę zespołu, na której znalazły się m.in. covery Echo & The Bunnymen czy Eurythmics. Dlaczego kapela ponownie zdecydowała się na wydanie minialbumu? W momencie, gdy zespół wszedł do studia, by nagrać płytę „Meliora” chciał on również stworzyć dodatkowy materiał, który zostałby wykorzystany przez partnerów typu Best Buy:

Mieliśmy dylemat, bo producent powiedział, że nagrywamy krążek bez jakichkolwiek coverów. Pomyśleliśmy jednak, że skończymy tworzenie płyty pod koniec 2014 roku i wiosną 2015 zajmiemy się bonusami. Praca nad albumem trwała do maja 2015, więc nie mieliśmy wyboru i pozostawiliśmy pomysł dodatkowego materiału, bo nie było na to czasu.

W konsekwencji zespół musiał porozmawiać z partnerami i oświadczyć im, że nie ma bonusowych numerów, którymi może się podzielić. Co więcej muzycy mieli sporo pomysłów na covery i gdy tylko pojawiła się okazja zrealizowali te plany:

Mieliśmy dodatkowy utwór „Square Hammer”, który nadawałby się na płytę. W końcu, gdy pojawiło się trochę czasu postanowiliśmy nagrać ten kawałek, a 4 pozostałe numery miały być bonusami. Skończyło się znowu na tworzeniu EP-ki z coverami. Tak wyglądała ta historia, nigdy nie planowaliśmy kolejnego minialbumu z coverami.

Tymczasem Ghost skupia się na koncertowaniu. Na trasie pojawiła się nowa basistka, którą jest prawdopodobnie Megan Thomas z tribute bandu Lez Zeppelin. Czy kobieta pojawi się również na nowej płycie kapeli? Z Ghostem nigdy nic nie wiadomo.

Czekacie na nowy krążek od Ghost?

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.