Jak brzmi „Get Lucky” w metalowej wersji?
Gdy zmienisz aranżację na ostrzejszą, każdy, nawet najbardziej oklepany hit otrzyma drugie życie. Posłuchajcie utworu Daft Punk w wersji z mocnym łupnięciem.
Płyta „Random Access Memories” z 2013 roku jest oldschoolowym i bardzo pomysłowym albumem. Spotkał się on z ciepłym przyjęciem zarówno fanów jak i fanów. Krążek został obsypany kilkoma statuetkami Grammy włącznie z singlem „Get Lucky”, który słychać było z każdego głośnika.
Pewnie Wy również mieliście w pewnym momencie dosyć tego numeru, bo stał się letnim przebojem, który atakował z wszystkich stron. Co więcej, utwór jest na tyle chwytliwy, że jak już wpadnie w ucho, to ciężko nie nucić go potem przez cały dzień.
Ok, ale czemu w ogóle piszemy o tanecznym kawałku, który stał się hitem dyskotek? Wszystko za sprawą YouTubera, który postanowił nieco przerobić aranżację tej kompozycji. Kto powiedział, że metalowiec nie może zagrać popowego hitu w ostrzejszej wersji?
Niepokonany Leo Moracchioli przyodział puchatą perukę, zrobił łyk magicznej kawy, która go na tyle pobudziła, że zaczął przybierać palcami po gryfie i wyżywać się na perkusji.
Posłuchajcie, jak brzmi „Get Lucky” w metalowej odsłonie:
Ten jegomość w obfitej czuprynie, który zaprezentował swoje całkiem zgrabne solo gitarowe, to YouTuber Rabea Massad. Trzeba przyznać, że Leo ma utalentowanych znajomych. Czy możemy spodziewać się jakiejś kapeli składającej się z samych gwiazd internetu? Czas pokaże, jak potoczą się losy Moracchioliego i jego towarzyszy.
Jeden cover Leo to zdecydowanie za mało, dlatego polecamy również inne jego przeróbki takie, jak „Stayin' Alive” Bee Gees, „Macarena” Los del Rio, „Money, Money, Money” Abby, „Chandelier” Sii, „Like a Virgin” Madonny, „Scatman” Scatmana Johna czy hit z lat 90. „Barbie Girl” zespołu Aqua. Aż strach pomyśleć, co jeszcze YouTuber weźmie na swój warsztat.
Jak oceniacie przebój Daft Punk w metalowej wersji?
Oceń artykuł
