Ozzy Osbourne sprzedaje wino ze swoim autografem

Wokalista Black Sabbath zagra solowy koncert w dzień zaćmienia Słońca. To wyjątkowe wydarzenie będzie można uczcić lampką wina sygnowanego przez Ozzy’ego, które właśnie trafiło do sprzedaży.
Książę Ciemności słynie z upodobania do rozmaitych używek. Im dają mocniejszego kopa, tym lepiej, ale jak się okazuje, ceni też szlachetne trunki. Można już kupić wino Solar Red, które swoją twarzą promuje sam Ozzy.
Osbourne sygnuje swą osobą czerwone wino wytrawne, cechujące się średnią cielistością. Powstało z wysokiej jakości gron szczepów Zinfandel i Syrah. W jego smaku można wyczuć owocowe nuty figi, śliwki, wiśni i dżemu żurawinowego, finiszuje z nieco ostrym smakiem czarnego pieprzu. Wino szczególnie dobrze komponuje się z wieprzowiną, drobiem z rusztu, jagnięciną i spaghetti z pomidorami.
Pojedyncze butelki alkoholu w cenie 50 dolarów za sztukę dostępne są w sklepie internetowym Walkers Bluff. Kolekcjonerska edycja w cenie 500 dolarów jest numerowana i osobiście podpisana przez frontmana Black Sabbath. Jak przystało na produkt sygnowany przez legendę metalu, limitowane do 500 sztuk butelki umieszczane są w ręcznie rzeźbionej, drewnianej trumnie obitej satyną. Trumny zawierają też certyfikat autentyczności wina i zdjęcie wokalisty.
Winem Osbourne’a będzie można oblewać niezwykłą okazję. 21 sierpnia 2017 całkowite zaćmienie Słońca będzie widoczne w Caterville w stanie Illinois. Ozzy uznał to za znakomite okoliczności do zagrania koncertu na festiwalu pod hasłem Moonstock. Występ odbędzie się w godzinach 13:20-14:50 czasu lokalnego, gdy tarcza Księżyca zasłaniać będzie Słońce. Koncert rozpocząć ma się, oczywiście, od „Bark At The Moon”.
Miejmy nadzieję, że Ozzy nie wypije sam całego wina, jakie wyprodukował i zostawi choć trochę fanom. Swego czasu zdarzyło mu się zamówić pomyłkowo zamiast 144 butelek wina 144… skrzynek. Artysta zapewnia, że jego alkoholizm to już przeszłość. Na szczęście winiarską pasję kultywować można bez ekscesów, czego dowodzą muzycy zespołu Ghost i Maynard James Keenan z Toola, którzy także stworzyli marki własnego wina. Z kolei Behemoth, Iron Maiden i Slayer wolą pod swoimi szyldami raczyć swoich fanów piwem.
Oceń artykuł