"Gwiezdne Wojny": czy istniał potężniejszy Jedi niż Darth Vader?

Darth Vader to jednak z kluczowych postaci "Gwiezdnych Wojen". Według wielu fanów był najpotężniejszym z istniejących Jedi. Okazuje się jednak, że to nie do końca prawda.
W serii "Gwiezdne Wojny" pojawia się wielu potężnych Jedi. Jednym z najpotężniejszych jest oczywiście Darth Vader, który niejednokrotnie oszukał śmierć i zaprezentował naprawdę niespotykane umiejętności panowania nad obiema stronami Mocy. Okazuje się jednak, że nie jest wcale najpotężniejszym z rycerzy zakonu.
"Star Wars" - kto jest najpotężniejszym Jedi?
Wydawany przez Marvela komiks "Darth Vader" z 2017 roku opowiadał o losach Anakina tuż po wydarzeniach ukazanych w serii prequeli. Widzimy więc, jak młody Vader trenuje pod okiem Imperatora Palpatine'a. Jednym z etapów zostania Sithem, jest zdobycie miecza świetlnego Jedi i przemiana kryształu w nim się znajdującego, by wytwarzał czerwone ostrze.
W trzecim i czwartym numerze komiksu widzimy ten etap szkolenia Vadera. Poplecznik Imperatora obrał sobie za cel mistrza, który od lat ukrywał się w samotni na rzecznym księżycu Al'doleem. Mowa o Jedi imieniem Kirak Infil'a. Mężczyzna w przeszłości dokonał niewybaczalnych czynów, za co musiał złożyć Przysięgę Barash. Miał kompletnie odciąć się od życia Zakonu Jedi. Z tego powodu wylądował na Al'doleem, gdzie przez lata w samotności szkolił swoje umiejętności, co sprawiło, że był jednym z najpotężniejszych żyjących Jedi. Po wykonaniu Rozkazu 66 wyczuł jednak, że wielu mistrzów, rycerzy i padawanów zostało zgładzonych.
Niedługo po upadku Republiki Vader wytropił Kiraka i postanowił odebrać mu jego miecz świetlny o zielonym ostrzu. Sith przeszedł od razu do ataku, jednak nie docenił przeciwnika. Infil'a odparł atak i wpuścił Vadera na drogę wypełnioną wieloma śmiertelnymi pułapkami. Mroczny Jedi pokonał jednak wszystkie przeciwności i dotarł do siedziby Kiraka, pokonując jego droida ćwiczebnego, a następnie zabierając mu miecz treningowy. Tak doszło do pierwszego pojedynku Jedi i przyszłego lorda Sith.
Infil'a nie musiał się długo trudzić. Bardzo szybko rozgromił Vadera, kończąc walkę i przykładając mu ostrze swojego miecza do gardła. Następnie za pomocą Mocy zepchnął go w przepaść, sądząc, że nie tylko zabił swojego przeciwnika, ale również odkupił swoje grzechy. Z tego powodu postanowił powrócić do miasta Am'balaar, którego centrum stanowiła potężna tama.
Vader jednak nie zginął. Odniósł poważne obrażenia, ale dzięki częściom z droida zdołał odtworzyć swoje zniszczone cybernetyczne kończyny i ruszyć za Kirakiem. Ich kolejne spotkanie rozegrało się na tamie w Am'balaar. Potyczkę przerwała lokalna policja. Vader zepchnął funkcjonariuszy z tamy, ale Infil'a ocalił ich, posługując się Mocą. Vader odkrył słabość mistrza Jedi i postanowił powoli rozrywać tamę, zagrażając mieszkańcom całego miasta.
Infil'a zamiast na walce musiał skupić się na ochronie Am'balaar. Nie był jednak w stanie wystarczająco obronić się przed Vaderm, który zadał ostateczny cios - zniszczył tamę i zamordował Kiraka, posługując się swoim ikonicznym wykorzystaniem Mocy - dusząc przeciwnika i łamiąc mu kark. Zabrał miecz mistrza Jedi, a jego zwłoki wrzucił do wody zalewającej Am'balaar.
Wiele lat poświęconych na szkoleniu swoich mocy spowodowało, że Kirak stał się jednym z najpotężniejszych Jedi, którzy kiedykolwiek istnieli. Miał jednak słabość, która dla większości Sithów nie istniała - martwił się przede wszystkim o życie innych. Vader postanowił wykorzystać ten fakt i złamać Kiraka. Teoretycznie w zupełnie neutralnych warunkach Infil'a rozgromiłby Vadera zarówno w walce na miecze świetlne, jak i na Moc. Niestety do pojedynku doszło w prawdziwym świecie, pełnym postronnych istot. Vader zabijając Kiraka, zajął jego miejsce. Kolejnym Jedi o tak potężnych umiejętnościach kontroli nad Mocą był jedynie jego syn Luke Skywalker, który w ostatnich chwilach swojego życia dokonał naprawdę heroicznego wyczynu, co zostało ukazane w filmie "Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi".
Zobacz też: Jak powstał miecz świetlny Dartha Vadera? Zagadka w końcu rozwiązana
Oceń artykuł