Olga Tokarczuk przekazała medal noblowski na WOŚP. „To nie jest fatamorgana!”

Olga Tokarczuk, laureatka Nagrody Nobla z literatury, przekazała na aukcje WOŚP pierwszą replikę medalu noblowskiego. Noblista ma prawo do otrzymania trzech takich medali.
Olga Tokarczuk połechtała naszą dumę narodową otrzymując literackiego Nobla. Autorka odebrała wyróżnienie 10 grudnia 2019 roku.
Jej sukces wywołał w Polsce ożywioną dyskusję. Obok głosów szczerze gratulujących Tokarczuk sukcesu pojawiły się także stanowiska deprecjonujące jej sukces. Burzę wywołała między innymi wypowiedź Jacka Piekary, którą dostaliśmy od pisarza w rozwiniętej wersji.
Olga Tokarczuk po powrocie ze Szwecji nie próżnowała nawet chwili. Noblistka spotkała się z Jurkiem Owsiakiem i przekazała otrzymaną replikę medalu na aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Medal noblowski Olgi Tokarczuk na aukcji WOŚP. Piękny gest polskiej noblistki
Pierwsza replika medalu noblowskiego została przekazana Jurkowi Owsiakowi podczas wizyty Olgi Tokarczuk w Fundacji WOŚP. Jak widać na nagraniu, noblistka była bardzo wzruszona.
Jurek Owsiak nie krył, że jest decyzją Olgi Tokarczuk szczerze poruszony.
Zaniemówiłem, gdy Olga wręczała nam ten medal. Jesteśmy nieprawdopodobnie szczęśliwi. Zapraszamy do licytacji, ale przede wszystkim zapraszam wszystkich, abyście sięgali po książki Olgi Tokarczuk, abyśmy mogli wszyscy razem cieszyć się poczuciem dumy, że mamy kolejną polską Noblistkę.
Szef WOŚP w kwiecistym stylu opisał wizytę noblistki w Fundacji.
Olgę przywitaliśmy w drzwiach Fundacji w niedzielę, o godzinie 22:00, tak jak się umawialiśmy. Chociaż gdyby nie dojechała, to też byśmy zrozumieli, bo teraz w jej kalendarzu tornado za tornadem. Ale dojechała, więc ściskamy i dziękujemy Oldze serdecznie! Bez trudu rozpoznałbym ją, gdyby szła zatłoczonym Times Square, po prostu charakterystyczna postać, fryzura, którą zobaczył i poznał cały świat.A teraz wkracza do naszej Fundacji. Od razu zauważyłem, że jeden but z luźnym sznurowadłem. Powolutku wdrapała się na nasze drugie piętro, a ja cały czas patrzę na to sznurowadło - żeby nie doszło do jakiegoś zawirowania! Już między piętrami ustalamy, że zaraz zrobimy herbatę i postaramy się, aby ta wizyta była krótka, bo to jednak późny wieczór i teraz dopiero widać, jak bardzo Olga jest zmęczona. U nas zatrzymujemy się na drugim piętrze, czyli tam, gdzie ze wszystkimi rozmawiamy, filmujemy, fotografujemy.Olga chce nam coś przekazać na licytację 28. Finał WOŚP (http://aukcje.wosp.org.pl/), więc jesteśmy przygotowani, światła zapalone, lekki rozgardiasz. Olga i ja szybkie "zadbanie" o wizerunek i już jesteśmy gotowi, aby nagrać krótki film. Ale zanim to zrobimy, delikatnie pokazuję jej sznurowadło i bez chwili namysłu klękam, wiążę jej czarny, bardzo zgrabny, taki za kostkę bucik, a nawet bym użył słowa - trzewik. I to już w pełni rozluźnia atmosferę, jest mega miło, a Olga dopiero w tym momencie spowodowała, że zaniemówiliśmy i wirowaliśmy we wszechświecie niesamowitych zdarzeń.Otóż Olga wyjęła oficjalną replikę Medalu Noblowskiego Nobel Prize. Pozłacany, pięknie wykonany medal z podobizną Alfreda Nobla. Na rewersie muza literatury, a pod spodem wyraźny, wygrawerowany napis – O. Tokarczuk. To stuprocentowy medal naszej Olgi! Okazuje się, że ma prawo do wykonania trzech replik, srebrnych, dodatkowo pozłacanych. I takie repliki zamówiła, a pierwszą z nich przekazała WOŚP na licytację. Z tego wszystkiego dopiero za trzecim razem nagraliśmy krótką zapowiedź na https://rzeczyodserca.pl/780. Wreszcie mogliśmy napić się gorącej herbaty, którą Dzidzia przygotowała dla Olgi i jej ekipy.
Medal noblowski Olgi Tokarczuk jest już wystawiony na aukcji. Można go licytować na Allegro.
Zobacz także: Znamy rozpiskę godzinową finału WOŚP 2020 na Placu Bankowym w Warszawie
Oceń artykuł