Pracownik szkoły uderzył autystyczne dziecko w głowę. Okropne nagranie [WIDEO]
Ten materiał wideo rozgrzał internet do czerwoności. Wygląda na to, że dziecko z autyzmem doświadczyło brutalnego traktowania ze strony pracownika szkoły. Wszystko zostało uchwycone przez kamery.
Zagraniczne media informują o wstrząsającej sytuacji, która została uwieczniona na krótkim nagraniu. W pierwszej chwili możemy zobaczyć, jak dziecko przed czymś ucieka i biegnie przez korytarz. Chwilę później widzimy, że goni je pracownik szkoły Rosa Parks Early Learning Center (Dayton, Ohio), a gdy tylko udaje mu się dostatecznie zbliżyć do biegnącego malucha, unosi rękę i zdecydowanym ciosem w głowę powala go na podłogę.
Szokujące traktowanie dziecka
Sposób w jaki mężczyzna zdecydował się zatrzymać 3-letniego chłopca, szokuje wiele osób, ponieważ nagranie ukazuje cios w głowę, a także upadek, który mógł narazić zdrowie dziecka na poważne konsekwencje. Później widać, że chłopiec został podniesiony za kostki i wisząc do góry nogami zostaje zabrany w inne miejsce.
Nie twierdzę, że Rosa Parks to generalnie zła szkoła. Mój syn ufa wielu nauczycielom i jest tam sporo pracowników, którzy kochają to, czym się zajmują i świetnie się sprawdzają w pracy z dziećmi.
Matka 3-latka, Taneshia Lindsay stara się wykazać zrozumieniem i próbuje docenić kompetencje pozostałych pracowników, lecz nie zmienia to faktu, że jest oburzona tym, co spotkało jej syna.
Jestem zawiedziona Dayton Public Schools, ponieważ to wy ponosicie odpowiedzialność za zatrudnianie kadry. Gdy zobaczyłam to nagranie, pękło mi serce. Chcę tylko sprawiedliwości dla mojego dziecka, bo nie zasłużyło na takie traktowanie.
Przedstawiciel szkoły zaznaczył w oficjalnym oświadczeniu, że działania widoczne na nagraniu są sprzeczne z tym, co przekazuje się pracownikom podczas szkoleń. Dodatkowo zdecydowano się podkreślić fakt, że mężczyzna z nagrania nie jest już zatrudniony w placówce. Podobno dbanie o bezpieczne środowisko w szkole jest priorytetem. Jak donoszą zagraniczne media, rodzice autystycznego chłopca mają rozważać drogę sądową i skontaktowali się z prawnikiem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Po więcej informacji zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka , Twittera, TikToka i Instagrama. Żeby posłuchać, co teraz gramy, kliknij w poniższy baner!
Oceń artykuł
