Aktor z "Różowych lat 70." uznany za winnego dwóch gwałtów. Grozi mu nawet 30 lat więzienia

Danny Masterson przebywa obecnie w areszcie, gdzie czeka na ostateczny wyrok.
Zachęcamy Was do odwiedzenia naszego Facebooka oraz Instagrama.
Aktor Danny Masterson, który znany jest m.in. z serialu "Różowe lata siedemdziesiąte", został oskarżony przez 3 kobiety o gwałt. Należały one do Kościoła Scjentologicznego i do przestępstw miało dojść w latach 2001-2003. Ostatecznie ława przysięgłych uznała aktora winnego dwóch gwałtów.
Aktor z "Różowych lat 70." uznany za winnego dwóch gwałtów. Grozi mu nawet 30 lat więzienia
Pierwsza rozprawa odbyła się w październiku 2020 i prokuratorzy podkreślali fakt, że aktor wykorzystywał swoją wysoką pozycję jako członek scjentologów, by zatuszować sprawy. Aresztowano wówczas Mastersona, ale aktor wyszedł za kaucją 3,3 miliona dolarów. 23-latka oskarżyła gwiazdę o gwałt, do którego miało dojść w 2001 roku, 28-latka twierdziła, że do przestępstwa doszło w 2003 roku, zaś inna 23-latka twierdziła, że do gwałtu doszło w grudniu 2003. W wyniku oskarżeń Masterson stracił rolę w serialu "The Ranch".
Ostatecznie ława przysięgłych uznała, że Danny Masterson jest winien 2 gwałtów, w przypadku sprawy z 2001 nie dali rady ustalić, czy rzeczywiście doszło do gwałtu - incydent dotyczy byłej partnerki aktora. Grozi mu 30 lat więzienia i do momentu, aż zostanie wydany wyrok Masterson będzie przebywać w areszcie. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony ostateczny wyrok.
Chrissie Carnell Bixler oskarżyła swojego byłego partnera o molestowanie, odurzenie i gwałt. Para spotykała się w latach 2001-2002. Inna kobieta złożyła oskarżenie przedstawiając się jako Jen B. w 2021 i twierdziła, że do gwałtu doszło 18 lat wcześniej, gdy przyszła do jego domu, by odebrać klucze. Wówczas aktor miał ją poczęstować drinkiem, po którym źle się poczuła. Została zgwałcona w jego sypialni, a gdy chciała się wyrwać aktor miał jej grozić bronią. Sprawa nie trafiła na policję, bo scjentolodzy ją przekonali, że zeznania źle wpłyną na jej reputację. Dopiero w 2004 zgłosiła się na policję, ale wówczas jej zeznania zostały odrzucone.
Oceń artykuł