Fani Keitha Flinta chcą postawić mu pomnik i stworzyli specjalną petycję

Pomnik miałby pojawić się w Braintree - mieście, gdzie rozpoczęła się historia grupy The Prodigy.
W związku ze śmiercią wokalisty The Prodigy 4 marca 2019, wielu fanów chce oddać mu należyty hołd. Jedna z wielbicielek, Saphya Gower, stworzyła internetową petycję, by w Braintree powstał pomnik Keitha Flinta. To właśnie w tym mieście w 1990 roku powstał The Prodigy i tutaj Keith Flint uczęszczał do collage'u.
Pomnik Keitha Flinta? Fani The Prodigy stworzyli specjalną petycję
Na dzień 13 marca 2019 petycję podpisało 3 621 osób, celem jest zebranie 4 000 podpisów. Fanka zdaje sobie sprawę, że na razie jest za wcześnie na realizację tak ambitnego planu, ale petycja będzie skierowana do władz, by wzięły pod uwagę postawienie pomnika w mieście.
W petycji fanki The Prodigy możemy przeczytać takie uzasadnienie tego projektu:
Keith był ważną postacią nie tylko dla ludzi w Braintree, był kochany i doceniany na całym świecie. Ponieważ historia The Prodigy rozpoczęła się w Braintree, powinniśmy pamiętać o Flincie. Istotne jest również to, jak ważne jest rozmawianie na temat zdrowia psychicznego, a nie cierpienie w samotności.
Saphya Gower podkreśliła, że każda generacja ma swoich idoli, którym chce podziękować za twórczość:
Pokolenie moich rodziców miało The Beatles i The Rolling Stones. Moje pokolenie miało The Prodigy - Manchester słuchał Oasis, Braintree natomiast The Prodigy.
Oficjalna przyczyn śmierci Keitha Flinta z The Prodigy
Ciało muzyka zostało znalezione w domu w Essex - ratownicy pogotowia ratunkowego próbowali go reanimować, ale niestety było już za późno. O śmierci Keitha Flinta poinformowali muzycy The Prodigy, którzy wyznali, że Keith Flint popełnił samobójstwo. John Lydon przyznał, że Flint był bardzo samotny oraz nie mógł pogodzić się z rozwodem.
Zobacz także: >> Muzycy zareagowali na śmierć wokalisty The Prodigy, Keitha Flinta <<
W końcu poinformowano, że oficjalną przyczyną śmierci muzyka było samobójstwo poprzez powieszenie. Wyniki raportu toksykologicznego poznamy w lipcu 2019.
Oceń artykuł