Korn: Bring Me The Horizon to przyszłość rocka

Zarówno James „Munky” Shaffer, jak i Brian „Head” Welch są zdeklarowanymi fanami Oliego Sykesa i spółki. Za co tak uwielbiają tę grupę?
W dzisiejszych czasach coraz więcej muzyków powtarza, że rock umarł. Co prawda jego śmierć wieszczono już tak samo ćwierć wieku temu i w każdej dekadzie następował nagle zryw, który przekonywał, że pogłoski o jego śmierci są mocno przesadzone, dziś jednak dochodzi do tego ogólna kondycja rynku muzycznego, gdzie zasady dyktują serwisy streamingowe.
Gitarzyści Korna nie przewidują jednak tak apokaliptycznych wizji - w odróżnieniu od Gene'a Simmonsa czy Flea - a wręcz upatrują przyszłego kierunku, w którym może ewoluować mocniejsza muzyka. Czego obecnie najwięcej słuchają i gdzie widzą jej przyszłość? Obaj muzycy są zgodni, że na dzisiejszym rynku jednym z ich faworytów jest Bring Me The Horizon.
Munky jest oddanym miłośnikiem kapeli Oliego Sykesa:
Kocham praktycznie każde wydawnictwo Bring Me The Horizon. Uwielbiam ich ewolucję, drogę, jaką przeszli od wczesnego, mocnego materiału do tego, co robią teraz. To wszystko jest takie świeże i nowe. Jestem wielkim fanem tego zespołu.
Zmiany, jakie na przestrzeni lat zaszły w stylu angielskiej kapeli, rzeczywiście robią wrażenie, choć nie wszyscy fani przyjmują je z takim entuzjazmem. Grupa z każdym kolejnym albumem urozmaicała swoje metalcore'owe brzmienie, łagodząc je i dodając elektronikę, czego efektem były albumy „Sempiternal”, a szczególnie „That's the Spirit” z 2015 roku. Płyta wzbudziła sporo kontrowersji, ale Head ją bardzo ceni.
Kiedy myślę o tym, jakie zespoły mogłyby zająć nasze miejsce, gdy już osiwiejemy i będziemy grali mniej albo w ogóle z tego zrezygnujemy, w pierwszej kolejności przychodzi mi do głowy właśnie Bring Me The Horizon. Gdyby pojawił się 10-12 lat temu, jego ostatni krążek miałby gwarantowaną pięciokrotną platynę. Każdy kawałek na nim jest świetny, uwielbiam ich kompozycje.
Cóż, na pewno seniorzy mają na ten temat nieco inne zdanie... Pełny wywiad z muzykami Korna obejrzycie poniżej:
Bring Me The Horizon wydał swój przełomowy piąty album „That's the Spirit” 11 września 2015 roku. Krążek promowały m.in. single „Drown”, „Happy Song”, „Throne” i „True Friends”.
Zgadzacie się z opinią gitarzystów Korna?
Oceń artykuł