Muzycy Eagles Of Death Metal zagrali akustycznie w Paryżu w rocznicę zamachu na ich koncercie

Zespół dał niezapowiedziany występ, aby uczcić swoich fanów, którzy zginęli w wyniku ataku terrorystycznego na klub Bataclan.
13 listopada 2015 był dniem największej tragedii w historii rocka. Podczas koncertu Eagles Of Death Metal w paryskim klubie Bataclan rozpętała się strzelanina, w wyniku której śmierć poniosło 35 osób. Jej sprawcami byli terroryści powiązani z Państwem Islamskim, którzy wzięli następnie około 100 osób jako zakładników. Policja po szturmie odbiła salę koncertową, ale napastnicy zdążyli pozbawić życia 89 osób. Był to jeden z najkrwawszych ataków w historii Francji od czasów II wojny światowej.
Muzykom Eagles Of Death Metal udało się wydostać z okupowanego przez terorrystów budynku krótko po rozpoczęciu strzelaniny. W zamachu zginął jednak jeden z ich współpracowników, odpowiedzialny za merchandise.
Choć „Orły” to zespół znany z wielkiego poczucia humoru, to już do końca kariery nie uwolni się od traumy związanej z tragedią. Dla zespołu 13 listopada to dzień szczególny, w którym wspominają dramatyczne wydarzenia z 2015 roku oraz fanów, którzy stracili życie na ich koncercie.
13 listopada 2017 Jesse Hughes i Dave Catching niezapowiedzianie pojawił się w Paryżu, by zagrać krótki akustyczny koncert pamięci ofiar ataku w Bataclan w jego drugą rocznicę. Wykonali „I Love You All The Same” oraz „Save A Prayer”, cover Duran Duran. Ten drugi utwór zespół nagrał niedługo po zamachu, by upamiętnić zmarłych fanów. Zobaczcie, jak wyglądał ten spontaniczny, może nie najlepszy artystycznie, ale szczery i bardzo emocjonalny występ:
Wokalista Eagles powiedział mediom:
To hołd dla wspólnoty, która nie chce, żeby źli ludzie zwyciężyli, by wygrały głupota i nienawiść, pod żadnym pozorem.
Przyjechałem tutaj z mamą, ponieważ nie boję się, uważam, że nie ma się czego bać. Spójrzcie, jesteśmy otoczeni miłością. Zaśpiewaliśmy okropnie dwie piosenki, a ludziom się podobało. Czy mogłoby być lepiej?
Plenerowy koncert pod Bataclan zaszczycił sam prezydent Francji, Emmanuel Macron, który odbył z wokalistą krótką, bardzo emocjonalną rozmowę.
Oceń artykuł