Sharon Osbourne: Ozzy wraca na trasę z Black Sabbath

Zespół musiał odwołać kilka koncertów z powodu problemów zdrowotnych wokalisty. Jak się czuje muzyk?
We wrześniu 2015 roku Black Sabbath ogłosił zakończenie działalności i zaplanował pożegnalną trasę „The End”. Pierwszy koncert odbył się 20 stycznia 2016 roku w Omaha w Nebrasce.
Z powodu zapalenia zatok Ozzy'ego Osbourne'a kapela była zmuszona odwołać występ 30 stycznia 2016 w Edmonton w Kanadzie zaledwie na 2 godziny przed wejściem artystów na scenę oraz 1 lutego 2016 w Calgary. Niestety kolejne wydarzenie w Vancouver również nie doszło do skutku.
Szczegóły dotyczące przeplanowanych dat mają ukazać się niedługo. Całe szczęście stan muzyka się polepszył i zespół zamierza pojawić się na scenie już 6 lutego 2016 w Seattle.
O takim stanie rzeczy poinformowała małżonka wokalisty, Sharon Osbourne, uspokajając fanów:
Ozzy czuje się znacznie lepiej. Miał zapalenie zatok, które spowodowało zapalenie oskrzeli i mówił, że czuł się, jakby miał Pacyfik w uchu. Miał problemy ze słuchem, to był koszmar. Musiał odwołać kilka koncertów.
Trasa „The End” jest ostatecznym pożegnaniem Black Sabbath z fanami, więc wielbiciele mają już ostatnią szansę, by zobaczyć zespół na żywo.
Małżonka wokalisty wyznała, że muzyk ma wyrzuty sumienia z powodu odwołanym koncertów:
Jego kapela Black Sabbath, ekipa, fani, nawet support - wszyscy po prostu siedzieli w domu i czekali, czekali, czekali. Ozzy odczuwa tę wielką odpowiedzialność i czuje się winny za to, że choruje. Już wydobrzał i będzie gotowy do pracy, pojawi się w Seattle.
Miejmy nadzieję, że wokalista szybko wróci do pełnej formy i kapela będzie mogła kontynuować dalej swoją trasę koncertową.
Zobaczcie, jak Black Sabbath rozgrzewał publikę w Minneapolis:
W czasie tej trasy koncertowej do nabycia jest specjalne wydawnictwo. Mowa o albumie „The End”, na którym pojawiły się odrzuty powstałe w czasie sesji nagraniowej albumu „13” oraz koncertowy zapis kilku numerów zarejestrowanych w czasie „13 World Tour”.
Tuż przed rozpoczęciem się pożegnalnej trasy Black Sabbath udostępnił krótki film zza kulis przygotowań. Wyjaśniło się, że koncerty z zespołem zagra perkusista Tommy Clufetos.
Sprawa, dlaczego Bill Ward nie gra na pożegnalnej trasie nadal jest zagmatwana, bowiem Geezer Butler stwierdził, że chodzi o stan zdrowia perkusisty, który nie może już sobie pozwolić na długie trasy koncertowe. Jednak Bill Ward za pośrednictwem Twittera napisał, że jego menadżer skontaktował się z zespołem, by dowiedzieć się, czy istnieje możliwość zagrania z kapelą, na co otrzymał negatywną odpowiedź.
Oceń artykuł